W ubiegłym tygodniu sanepid ostrzegał przed kąpielami w jeziorze Tyrsko (Żbik). W związku z awarią sieci kanalizacji w okolicach hotelu Manor na olsztyńskim Gutkowie, sanepid pobrał bowiem próbki wody z jeziora, a dokładnie z miejsc zwyczajowo wykorzystywanych do kąpieli przy tym hotelu oraz w pobliskiej wnęce wędkarskiej. Okazało się, że w próbce wody z okolic Manoru odnotowano 4-krotne przekroczenie dopuszczalnej wartości parametru mikrobiologicznego – Escherichia coli.
Po tych doniesieniach, kandydat na prezydenta Olsztyna, Michał Wypij złożył do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa – zanieczyszczenia jeziora.
Głos w sprawie zabrał także wywołany do odpowiedzi przedstawiciel hotelu Manor. Wyjaśnił, że studzienka kanalizacyjna została uszkodzona przez przejeżdżającą drogą ciężarówkę.
- Droga nie należy do właścicieli obiektu Manor Hotel, jest drogą publiczną. Studzienka, która uległa awarii stanowi element sieci obsługującej nieczystości pochodzące ze wszystkich pobliskich zabudowań, w tym również domów mieszkalnych, obowiązek ich utrzymania we właściwym stanie nie spoczywa na zarządcy Manor Hotel – wyjaśniał przedstawiciel hotelu.
Poinformował również, że w trosce o zachowanie walorów jeziora oraz bezpieczeństwo hotelowych gości – hotel usunął awarię na własny koszt.
Usunięcie awarii poskutkowało. Najnowsze wyniki badań próbek wody z akwenu wskazują, iż woda spełnia wymogi sanitarne. To oznacza, że nie ma już zagrożenia dla osób kąpiących się w tym jeziorze.
Komentarze (3)
Dodaj swój komentarz