Od poniedziałku w Biedronce wprowadzono nowe zasady dla kupujących. Zmianie uległy godziny otwarcia sklepów oraz liczba osób, które mogą jednocześnie przebywać na terenie supermarketu. Wartość ta różni się w zależności od wielkości obiektu. W godzinach od 13:30 do 14:30 każdego dnia sklepy nie będą wpuszczać kupujących. Jest to czas przerwy technicznej, podczas której następuje zmiana grupy pracowników obsługujących supermarket.
W przedsionkach sklepów, na szklanych drzwiach, pojawiły się również dozowniki z płynem dezynfekującym do rąk dla klientów. Niestety nie są one w żaden sposób oznaczone, przez co kupujący nieświadomie je omijają.
Odległości pomiędzy klientami w kolejce wyznaczają naklejki umieszczone na posadzce. Dodatkowo zwiększone zostaly limity na transakcje zbliżeniowe. Dzięki temu mozna płacić kartą za zakupy o wartości do 100 zł, bez konieczności podawania kodu PIN.
W ślad za Biedronką poszła sieć sklepów Lidl. W supermarketach wygłaszane są komunikaty głosowe, przypominające o zachowaniu podstawowych zasad bezpieczeństwa. Naklejono również taśmy, wyznaczające odległości pomiędzy klientami czekającymi w kolejce. Przy kasach montowane są plastikowe osłony, chroniące pracowników. Sklepy zastrzegają sobie również możliwość limitowania liczby osób przebywających na terenie obiektu. Dodatkowo markety otwarte są o godzinę krócej (do 21:00).
Również w Rossmannach obowiązują restrykcyjne środki zabezpieczające, o których poinformowała nas nasza czytelniczka:
- Byłam w Rossmannie w Carrefourze. Nim weszłam musiałam chwilę poczekać w kolejce przed wejściem. Ochroniarz wpuścił mnie dopiero, jak jedna z osób wyszła ze sklepu. W środku było może z 5-6 osób. Na wejściu bramki zabezpieczające były ustawione tak blisko siebie, żeby mogła przez nie przejść tylko jedna osoba. Zauważyłam, że koszyków na zakupy też nie było więcej niż 10. Na podłodze przed kasą naklejona była taśma, która wyznaczała odległość pomiędzy klientami – opowiedziała nam pani Anna.
Komentarze (2)
Dodaj swój komentarz