Minirondo na skrzyżowaniu alei Sybiraków i ulicy Rataja powstało wiosną tego roku jako tymczasowe rozwiązanie mające upłynnić ruch w trakcie przebudowy ulicy Jagiellońskiej na odcinku od skrzyżowania z ulicą Wrocławską do skrzyżowania z aleją Sybiraków.
Rozwiązanie sprawdziło się wpływając na upłynnienie ruchu, jednak niemal codziennie dochodziło tam do kolizji. Wciąż bowiem wielu kierowców przejeżdżało przez skrzyżowanie na pamięć nie zważając na nowe oznaczenia.
W minionym tygodniu drogowcy poinformowali, że w weekend (w nocy z 5 na 6 sierpnia) minirondo zostanie zlikwidowane, o czym poinformowaliśmy na łamach naszego portalu.
Temat wywołał żywą dyskusję wśród kierowców, którzy bronili tymczasowego rozwiązania uważając, że minirondo jest potrzebne, a kolizje to wynik ''gapiostwa'' niektórych kierowców.
- Rondo jest potrzebne, kierowcy muszą się nauczyć jeździć - komentował nasz czytelnik.
- Jeżeli są wypadki to trzeba je nieco powiększyć żeby było bezpieczniejsze a nie likwidować! - napisał jeden z naszych czytelników.
- Rondo JEST SUPER! Przynajmniej płynny ruch był. A teraz jak wróci szkoła co będzie? - komentował inny kierowca.
Drogowcy stanęli na podobnym stanowisku, bo w ostatnim momencie postanowili nie likwidować minironda.
- Po analizie natężeń i płynności ruchu na skrzyżowaniu ulic Sybiraków i Rataja zapadła decyzja o pozostawieniu minironda. Rozwiązanie to, zastosowane jako tymczasowe na czas przebudowy ul. Jagiellońskiej, również w ocenie wielu kierowców sprawdziło się i będzie obowiązywało jako stała organizacja ruchu. Podobnie stało się w przypadku minirond na skrzyżowaniach ulic: E. Plater, 22 Stycznia, Reja oraz Kościuszki i E. Plater. Tam również czasowa organizacja ruchu związana z prowadzonymi w Olsztynie remontami pozostała mimo zakończenia prac – poinformowali drogowcy.
Komentarze (4)
Dodaj swój komentarz