W 2013 roku Zarząd Dróg Wojewódzkich w Olsztynie realizował inwestycję polegającą na „Rozbudowie drogi wojewódzkiej nr 650 na odcinku Srokowo – Węgorzewo” oraz „Rozbudowie drogi wojewódzkiej nr 650 na odcinku Srokowo – Stara Różanka”. Wzdłuż trasy biegła aleja przydrożna składająca się z wiekowych lip, dębów i grabów.
W projekcie budowlanym i wykonawczym oraz w decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej podkreślono, że „podczas robót budowlanych, na odcinku gdzie występują drzewa zasiedlone pachnicą dębową nie można dopuścić aby uszkodzić rosnące przy drodze drzewa”. Inwestor uzyskał zgodę wyłącznie na usunięcie drzew niezbędnych do realizacji inwestycji, pozostałe drzewa miały być zabezpieczone przed uszkodzeniem podczas budowy.
- Niestety, w trakcie przebudowy drogi wiele drzew zniszczono, głównie poprzez uszkodzenie korzeni. Część z nich już zamarła. Wiele drzew na skutek nadmiernego podkopania ulega przechyleniu, coraz więcej gałęzi usycha, korony stają się coraz bardziej przerzedzone. Stan zdrowotny drzew zbadała dendrolog dr Marzena Suchocka, potwierdzając, że drzewa znajdują się w złym stanie a połowa z ponad 1300 zachowanych drzew będzie zamierać w najbliższych latach na skutek uszkodzeń powstałych w trakcie przebudowy. Dendrolog zaleciła działania naprawcze zmierzające do poprawy zdrowotności uszkodzonych drzew oraz zwróciła uwagę, że nasadzenia zastępcze uschły – informuje Adam Bohdan ze Stowarzyszenia ''Pracownia na rzecz Wszystkich Istot'', które znane jest z działań na rzecz ochrony Puszczy Białowieskiej i obrony Tatr.
Zdaniem ekologów, stare drzewa na drodze nr 650 tworzą niepowtarzalny krajobraz oraz stanowią miejsce występowania wielu cennych gatunków: chronionego dyrektywą siedliskową chrząszcza pachnicy dębowej, ciołka matowego, chronionych porostów. Dr Joanna Duriasz stwierdziła w alei osiem gatunków nietoperzy, w tym 2 zagrożone wyginięciem, figurujące na czerwonej liście zwierząt ginących i zagrożonych w Polsce borowiaczka (Nyctalus leisleri), mroczka posrebrzanego (Vespertilio murinus).
Na drodze nr 650 przed realizacją inwestycji drogowcy próbowali wielokrotnie uzyskać zgodę na wycinkę. Jak informują działacze ''Pracowni'' - w tym przypadku drzewa, których drogowcy nie zdołali wyciąć zostały zniszczone w trakcie przebudowy drogi.
- Wraz z wycinką alei przydrożnych bezpowrotnie zmienia się krajobraz, oraz zmniejsza się atrakcyjność turystyczna regionu, gdyż aleje są jednym z symboli Mazur. Liczymy na to, że wobec drogowców zostaną wyciągnięte konsekwencje co będzie stanowiło przestrogę dla wykonawców podobnych inwestycji - mówi Hanna Skowrońska z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot.
Stowarzyszenie o sprawie postanowiło zawiadomić prokuraturę.
- Poinformowaliśmy również o możliwość zaistnienia szkody w środowisku Regionalną Dyrekcję Ochrony środowiska w Olsztynie, która w żaden sposób nie zareagowała na zniszczenie drzew stanowiących siedliska gatunków chronionych – komentują działacze ''Pracowni''.
Komentarze (4)
Dodaj swój komentarz