Pani Barbara wraz z mężem mieszkają przy stacji kolejowej Olsztyn Gutkowo od dawna i widzieli, jak pobliski dworzec powoli niszczeje.
– Z mojej perspektywy dworzec był bardzo piękny, a w tej chwili, chyba od 15 lat, stoi jako ruina. Nic nie ma, ani ławek, ani kas.
– Szkoda tego dworca. Mimo że zabytek, to powinni go odnowić – przyznała.
Mieszkanka osiedla Gutkowo zwróciła uwagę także na inny problem – brak toalety.
– Mężczyźni, jak mężczyźni, ale kobiety, matki z dziećmi nieraz przychodzą i pytają, czy mogą się załatwić.
Niedawno odbyła się tutaj konferencja (Podróż koleją z Olsztyna do Braniewa będzie krótsza), podczas której Ireneusz Merchel, prezes PKP PLK SA, powiedział o rozpoczęciu prac na linii Olsztyn Gutkowo-Dobre Miasto, dzięki czemu podróżni będą mogli szybciej się przemieszczać.
– Śmieliśmy się, że jak za dawnych czasów robili porządki. Szkoda, że trawy nie malowali. Kosili trawę i krzaki. My, starzy mieszkańcy Gutkowa, patrzyliśmy na to wszystko z przerażeniem, bo na co dzień nic nie robią, a sprzątają, bo pan prezes przyjechał.
Wcześniej kolejarze zrobili prowizoryczny podjazd pod krawężnik, aby osoby niepełnosprawne mogły dostać się na peron. Tyle tylko, że podjazd rozpoczyna się na drodze, w miejscu gdzie płyty betonowe są skruszone.
Mieszkańcy uważają, że remont powinna także przejść najbliższa infrastruktura, czyli powinien zostać wybudowany parking P&R, aby mieszkańcy okolicznych miejscowości mogli przyjechać do Gutkowa i zostawić samochód, a do centrum pojechać pociągiem.
A ile średnio osób wsiada/wysiada na stacji?
– Ludzie z Gutkowa nie przychodzą, aby wsiąść w pociąg do centrum. Czasami się ktoś trafi, ale rzadko. Parkują tu przyjezdni z gminy Jonkowo, ale też niewielu ich przyjeżdża – dodał mąż pani Barbary.
Siatka połączeń nie jest zbyt okazała. W stronę Olsztyna Głównego jeździ dziennie siedem pociągów (5.52, 6.59, 9.25, 13.16, 16.29, 18.31 i 20.31).
W kierunku Malborka jest tylko jeden pociąg (odjazd 8.12, przyjazd 16.29). Do Morąga odjeżdża osiem pociągów (ostatni o 21.09), a do Elbląga siedem (ostatni 19.50).
Komentarze (17)
Dodaj swój komentarz