Kurator oświaty to powoływany przez wojewodę kierownik kuratorium, wykonujący zadania i kompetencje w zakresie oświaty. Do jego obowiązków zależy m.in. sprawowanie nadzoru pedagogicznego nad szkołami publicznymi i niepublicznymi, realizowanie polityki oświatowej państwa czy organizowanie olimpiad i turniejów.
Wraz ze zmianą władzy w Warszawie przyszła także zmiana na szczeblach wojewódzkich administracji rządowej - w miejsce wyznaczonych przez premiera Mateusza Morawieckiego wojewodów weszli ci wyznaczeni przez premiera Donalda Tuska. Tak też stało się w warmińsko-mazurskim, gdzie wojewodą został Radosław Król.
Pod koniec zeszłego roku informacja o odwołaniu dotychczasowego kuratora oświaty, Krzysztofa Marka Nowackiego, zamieszczona została na stronie ministerstwa edukacji. Jego miejsce w kuratorium zajmie dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego w Olsztynie, Jolanta Skrzypczyńska.
- Swój wniosek złożyłem kilka dni temu do ministry edukacji Barbary Nowackiej. Otrzymałem informację o powołaniu jej na to stanowisko - mówił w audycji Radia Olsztyn wojewoda Król.
Nowacki został kuratorem oświaty w 2016 roku. Wcześniej pełnił funkcję radnego Olsztyna z ramienia Prawa i Sprawiedliwości - partii, z którą przez wiele lat był związany. Swoich przywiązań nie krył także jako kurator, działając zgodnie z linią wytyczoną przez rząd Zjednoczonej Prawicy.
O ciężkiej współpracy z Nowackim na łamach Wyborczej Olsztyn mówił szef Związku Nauczycielstwa Polskiego w warmińsko-mazurskim, Janusz Koziński. Liczył on na dobrą współpracę. Zakończyła się ona niestety po kilku spotkaniach na początku 2016 roku. Szefowi lokalnego ZNP nie podobało się polityczne zaangażowanie kuratora oraz nadmierne przywiązanie do religii katolickiej.
- Ja także jestem katolikiem, nie mam nic przeciwko wierze, ale funkcjonariusz państwowy nie powinien przejawiać tak jednoznacznej postawy w tym zakresie - mówił Koziński. - W szkołach są przecież także uczniowie innych wyznań, są i osoby niewierzące.
Stanowisko p.o. kuratora przypadające Skrzypczyńskiej jest w pewnym sensie ironią losu. W 2018 roku dyrektor I LO wezwana została na "dywanik" do kuratorium. Poszło o odbywający się w szkole "Tęczowy Piątek", będący oddolną inicjatywą uczniów, na który zgodziła się zarządzająca placówką pedagog.
Funkcję kurator Jolanta Skrzypczyńska sprawować będzie do momentu wyłonienia właściwego kuratora i jego zastępcy w konkursie, który wojewoda musi ogłosić do końca stycznia.
Komentarze (79)
Dodaj swój komentarz