O sprawie policjanci zostali powiadomieni przez pokrzywdzonego. Jak wynikało z jego relacji, do jego mieszkania wieczorem zapukał obcy mu mężczyzna, który po chwili rozmowy, bez powodu zaatakował go nożem, powodując rany lewej ręki na wysokości barku.
W wyniku czynności operacyjnych policjanci wytypowali sprawcę. 27-latek ukrywał się przed policjantami poza miastem.
W minioną środę mężczyzna został zatrzymany. Podczas przesłuchania przyznał się do stawianego zarzutu, tłumacząc, że tak naprawdę to nie wie dlaczego to zrobił i był pijany.
Prokurator zastosował wobec 27-latka policyjny dozór. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz