O nagłośnienie spawy prosił nas jeden z Czytelników: - Rekomendowany wariant wschodni O6 (biały) oraz O3 (zielony) niszczy cały kompleks Rodzinnych Ogrodów Działkowych od ul. Jagiellońskiej, gdyż idzie centralnie przez nasze ogrody, niszczy Las Miejski i przebiegać będzie przy schronisku dla zwierząt.
Według przesłanej portalowi Olsztyn.com.pl wiadomości, zespół ZOPI nie wziął pod uwagę znajdujących się na wyznaczonej trasie zabudowań i zignorował opinię mieszkańców, którzy wybrali wariant zachodni. Działkowcy rozpoczęli więc protest przeciw wariantowi wschodniemu O6 (biały) + D4 (fioletowy), oraz kombinacji O6+O3+D3+D4.
Zdaniem drogowców wariant O6+D4 jest "najlepszy pod względem środowiskowym".
- Obwodnica Olsztyna i Dywit w tym wariancie stanowi najkrótszy przebieg ze wszystkich analizowanych kombinacji. Także pod względem całkowitego kosztu inwestycji ten wariant jest najkorzystniejszy - informował Karol Głębocki, ze Stanowiska ds. Komunikacji GDDKiA w Olsztynie (pełną wypowiedź przeczytać można w artykule Który wariant obwodnicy Olsztyna i Dywit zwycięży? Zespół projektowy wydał rekomendację). Według urzędnika wariant ten nie będzie wymagał dużej liczby wyburzeń budynków mieszkalnych.
Obwodnica Olsztyna - korytarz wschodni (źródło: GDDKiA)
Budynki mieszkalne to jednak nie wszystko, co może znajdować się na proponowanej trasie, o czym przypominają działkowcy.
- Nam się to bardzo nie podoba - mówi w rozmowie z portalem Olsztyn.com.pl Tomasz Zmudczyński, prezes zarządu ROD Słoneczna Polana. - Na terenie proponowanego wariantu wschodniego jest ok. 1000 działek. Na samej Słonecznej Polanie jest ich ponad 270. To kilka tysięcy mieszkańców Olsztyna, którzy byliby pozbawieni miejsca do wypoczynku, w które często zainwestowali dużo czasu, energii i pieniędzy, by doprowadzić je do takiego stanu, w jakim są obecnie.
Oprócz Słonecznej Polany przeciwni wariantowi wschodniemu są działkowcy z ogrodów im. Juranda ze Spychowa, "Wadąg", "Spółdzielca" oraz "Kabanosik". Niektóre z nich istnieją od dekad, tak jak Słoneczna Polana - założona w 1982 roku.
- Na niektórych działkach, wybudowanych gdy limit rozmiaru wynosił do 25 m. kw., stoją domki. Ludzie tam przyjeżdżają latem, siedzą kilka dni i wypoczywają - tłumaczy sytuację w ogrodach Zmudczyński. - Organizujemy także imprezy integracyjne. W naszym ogrodzie na 270 działek przychodzi może z 200 osób. Szkoda byłoby takie coś zatracić tylko dlatego, że przechodziłaby tu droga, która może przebiegać inną trasą.
Działkowcy nie zamierzają poddać się urzędnikom. Wystosowali pismo do GDDKiA, które ma także trafić do prezydenta Olsztyna, Piotra Grzymowicza. Zmudczyński mówił także, że od początku przedstawiciele ogrodów działkowych czuli się ignorowani.
- Nikt z GDDKiA się z nami nie kontaktował. Rozmawialiśmy tylko, jak była pierwsza tura tych konsultacji. Złożyliśmy wtedy około 1,1 tys. podpisów. Wiele osób zanosiło sprzeciwy bezpośrednio do ratusza. Cały czas było nam tłumaczone, że jeszcze jest czas, że to jeszcze komisja będzie rozpatrywała.
Za projekt tras odpowiedzialna jest pracownia "Trakt" z Katowic. Według prezesa zarządu ROD Słoneczna Polana, podczas tworzenia planów obwodnicy Olsztyna i Dywit, korzystali z przestarzałych map, na których nie ma ani ogródków działkowych, ani części domów.
- Według jednego z wariantów ta droga przechodziłaby przez osiedle domków w Dywitach. Nie wiem z jakiego okresu to musiały być mapy - komentuje Zmudczyński.
Obwodnica Olsztyna - korytarz zachodni (źródło: GDDKiA)
Oprócz wariantu wschodniego O6+D4 (lub kombinacji O6+O3+D3+D4) pod uwagę brane są warianty z korytarza zachodniego: O4+D1 oraz O1+D3.
Komentarze (96)
Dodaj swój komentarz