Przypomnijmy, że w dniu 7 października w godzinach wieczornych w Olsztynie, na skrzyżowaniu ul. Witosa - Kanta kierowca srebrnego vana potrącił na przejściu dla pieszych 65-letnią kobietę, po czym nie udzielając jej pomocy odjechał z miejsca zdarzenia. Opublikowanie w mediach nagrania z kamer monitoringu przyczyniły się do ustalenia, który z mieszkańców Olsztyna miał na sumieniu zdrowie kobiety przechodzącej przez jezdnię.
- Do olsztyńskiej komendy rozdzwoniły się telefony z ważnymi informacjami, które rzetelnie sprawdzaliśmy. Szczególnie jedna z nich okazała się trafna. Olsztyńscy policjanci potwierdzili, że kierowca poruszał się pojazdem renault i zamieszkuje na osiedlu niedaleko miejsca, w którym doszło do potrącenia. Policjanci natychmiast pojechali do wskazanego mieszkania, gdzie zastali zaskoczonego wizytą policjantów mężczyznę. 29-latek tłumaczył się policjantom mówiąc, że uciekł z miejsca zdarzenia, bo był przerażony i bał się odpowiedzialności - informują stróże prawa.
Mężczyzna przyznał się do spowodowania kolizji i nieudzielenia pomocy osobie poszkodowanej oraz wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze. Policjanci będą wnioskować o ukaranie mężczyzny grzywną 1500 zł oraz zakazem prowadzenia pojazdów na okres 12 miesięcy.
- Serdecznie dziękujemy przedstawicielom mediów za szybkie nagłośnienie sprawy, a przede wszystkim obywatelom, którzy błyskawicznie zareagowali na apel z prośbą o kontaktowanie się z olsztyńską komendą i przekazali pomocne informacje. Dziękujemy! - mówią policjanci.
Komentarze (5)
Dodaj swój komentarz