W sobotę w godzinach porannych w Barczewie doszło do uszkodzenia gazociągu. Służby ewakuowały około 50 osób. Zablokowano ulice Mickiewicza, Warmińską i Armii Krajowej. Policjanci zorganizowali objazdy i zabezpieczyli miejsce zdarzenia. W akcji udział wzięli także strażacy z Barczewa, Olsztyna i Biskupca, policjanci oraz pracownicy zakładu gazowniczego. Działania zakończyły się po godz. 16. Więcej: „Ewakuacja w Barczewie. Doszło do uszkodzenia gazociągu [AKTUALIZACJA]”.
Większość mieszkańców Barczewa dostosowała się do poleceń wydawanych przez służby. Jednak niektórzy z nich za nic mieli pomoc strażaków i kierowali pod ich adresem wulgaryzmy.
Niestety byli i tacy, którzy w sposób wulgarny ubliżali strażakom, którzy tak naprawdę byli tam po to żeby Wam pomóc (Andrzeju T. z ul. Warmińskiej, to były naprawdę niepotrzebne wulgaryzmy wysłane w naszą stronę, rozumiemy Twoje rozgoryczenie, że musiałem pokonać 300 metrów więcej ale naprawdę nie było to potrzebne)
- napisali strażacy z OSP w Barczewie.
Na szczęście takie przypadki należą do mniejszości. Pod postem strażaków pojawiły się komentarze zachwalające pracę służb (pisownia oryginalna):
Ogromne podziękowania dla STRAŻAKÓW za bardzo sprawna akcje
Chata stoi super
Pozdrawiamy pana Andrzeja
Komentarze (9)
Dodaj swój komentarz