W środowe popołudnie (10 kwietnia), przy wypełnionej po brzegi Hali Urania, siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn rozpoczęli drugą część sezonu PlusLigi. Rywalem akademików z Kortowa w pierwszej rundzie fazy play-off, jest zwycięzca fazy zasadniczej i aktualny Mistrz Polski – Jastrzębski Węgiel. Oba zespoły w tym sezonie spotkały się już dwukrotnie i za każdym razem zwyciężał zespół z Górnego Śląska. - Naszym mocnym elementem jest zagrywka i jeśli będziemy dobrze serwować, a także przyjmować, to będziemy mogli rozprowadzić „fajniejsze” akcje, a także mniej męczyć się na tzw. high ball. Jeśli to „wypali”, to będziemy mogli powalczyć z rywalem na równym poziomie – mówił przed meczem Szymon Jakubiszak, środkowy ekipy ze stolicy Warmii i Mazur.
Trener Javier Weber nie dokonał żadnych zmian w wyjściowym składzie. Spotkanie rozpoczęli więc: Tuaniga na rozegraniu, Jakubiszak z Sapińskim na środku, Karlitzek z Janikowskim na przyjęciu, Souza na ataku i Hawryluk jako libero.
Choć olsztynianie na początku utrzymywali grę punkt za punkt, to z każdą kolejną akcją na boisku przeważali goście. Jastrzębianie grali lepiej w systemie blok-obrona, kończąc także więcej kontrataków. Efektem tego była ich wygrana 25:18. Przyjezdni kontynuowali swoją dobrą grę w drugiej partii, gdzie dość szybko objęli kilkupunktowe prowadzenie (8:2). Choć trener Weber próbował reagować (wprowadzenie Armoy, Jankiewicza i Sienkiewicza), to rozpędzona ekipa z Górnego Śląska wygrała 25:16. Taki sam przebieg miała trzecia odsłona środowego meczu w Uranii. Jastrzębski Węgiel w pełni zasłużenie zwyciężył 25:19, a całe spotkanie 3:0. Statuetkę MVP otrzymał Tomasz Fornal.
- Ciężko było nam zagrać swoją siatkówkę, mając tak uznaną ekipę po drugiej stronie siatki. Dziś potwierdzili, dlaczego zasłużenie wygrali fazę zasadniczą. Próbowaliśmy walczyć, lecz musielibyśmy zagrać perfekcyjnie w każdym elemencie, a tego nam dziś zabrakło. Mieliśmy kilka „fajnych” momentów, lecz to było zdecydowanie za mało – powiedział po meczu Joshua Tuaniga.
W I rundzie fazy play-off, pod uwagę brane są punkty meczowe (3:0 i 3:1 – 3 pkt, 3:2 – 2 pkt, 2:1 – 1 pkt, 1:3 i 0:3 – 0 pkt.). Jastrzębski Węgiel zdobył w Olsztynie 3 punkty, natomiast dorobek Indykpolu AZS to 0 „oczek”. Rewanż już w sobotę, w Jastrzębiu-Zdroju o godz. 14:45. W przypadku takiej samej liczby punktów, będziemy świadkami tzw. złotego seta do 15 punktów. Wygrany zagra w półfinale, a przegrany o miejsca 5-8.
Indykpol AZS Olsztyn - Jastrzębski Węgiel 0:3 (18:25, 16:25, 19:25)
MVP: Tomasz Fornal (Jastrzębski Węgiel)
Indykpol AZS Olsztyn: Tuaniga, Souza, Karlitzek, Janikowski, Sapiński, Jakubiszak, Hawryluk (libero) oraz Jankiewicz, Armoa, Sienkiewicz
Jastrzębski Węgiel: Toniutti, Patry, Fornal, Szymura, Huber, Gładyr, Popiwczak (libero) oraz Maciończyk, Sclater
Lp. | Nazwa | Mecze | Punkty | Zwycięstwa | Przegrane |
---|---|---|---|---|---|
1 | Jastrzębski Węgiel | 30 | 75 | 25 | 5 |
2 | Aluron CMC Warta Zawiercie | 30 | 70 | 24 | 6 |
3 | Projekt Warszawa | 30 | 69 | 23 | 7 |
4 | Asseco Resovia Rzeszów | 30 | 61 | 22 | 8 |
5 | Trefl Gdańsk | 30 | 54 | 17 | 13 |
6 | BOGDANKA LUK Lublin | 30 | 52 | 18 | 12 |
7 | PSG Stal Nysa | 30 | 46 | 15 | 15 |
8 | Indykpol AZS Olsztyn | 30 | 45 | 13 | 17 |
9 | PGE GiEK Skra Bełchatów | 30 | 42 | 15 | 15 |
10 | Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle | 30 | 39 | 13 | 17 |
11 | Barkom Każany Lwów | 30 | 38 | 13 | 17 |
12 | KGHM Cuprum Lubin | 30 | 29 | 9 | 21 |
13 | Ślepsk Malow Suwałki | 30 | 29 | 10 | 20 |
14 | GKS Katowice | 30 | 27 | 9 | 21 |
15 | Exact Systems Hemarpol Częstochowa | 30 | 24 | 7 | 23 |
16 | Enea Czarni Radom | 30 | 20 | 7 | 23 |
Komentarze (2)
Dodaj swój komentarz