Podwyżki dla pracowników Polregio gwarantowało porozumienie z 13 maja 2022 roku. Ustalono wówczas, że 1 maja 2022 r. zostanie wdrożona podwyżka wynagrodzenia zasadniczego w wysokości 400 zł miesięcznie. Z dniem 1 stycznia 2023 r. pensja miała zostać podniesiona o kolejne 300 zł.
W ostatnich dniach lokalne media alarmowały jednak, że styczniowa podwyżka dla kolejarzy z Warmii i Mazur jest zagrożona. Trudne negocjacje między pracownikami Polregio a samorządem najprawdopodobniej będą miały jednak szczęśliwy finał.
- Od paru tygodni docierają do nas niepokojące informacje o braku porozumienia między zarządem województwa, a spółką Polregio. Kolejarze zapowiadali pikiety, strajki. Było duże zagrożenie, że mieszkańcy zostaną wykluczeni komunikacyjnie. Na całe szczęście wiemy z niepotwierdzonych źródeł, że wczoraj (7 lutego – red.) porozumienie zostało zawarte – zdradził na wstępie konferencji Bartosz Grucela z zarządu krajowego Lewicy Razem.
Na ten moment oficjalnie wiadomo jednak, że 24 stycznia Zarząd Województwa Warmińsko-Mazurskiego zdecydował o przekazaniu 22,2 mln zł na organizację przewozów kolejowych w 2023 roku. 5 milionów przeznaczono na podwyżki dla pracowników Polregio, 9 milionów na zwiększenie wyrównania kosztów niezależnych (paliwo i energia), a 8 milionów na przegląd P-5 pociągu Elf. Kosztowny serwis taboru postawił pod znakiem zapytania podwyżki dla kolejarzy. Grucela odniósł się do wysokich kosztów eksploatacji wspomnianego pociągu.
- Sytuacja jest kuriozalna, że co jakiś czas musimy drżeć o połączenia kolejowe. Mamy wrażenie, że marszałek Kuchciński bardziej zwija kolej w naszym województwie, niż zajmuje się jej rozwojem. Urząd marszałkowski przeznacza bardzo duże środki na remont pociągu Elf EN62-001, który od wielu miesięcy stoi na bocznicy. Tabor nie jest używany z powodu braku regularnych przeglądów technicznych, a więc podstawowej rzeczy. Mamy dość niegospodarności i bałaganu na kolei. Chcemy tę sytuację rozwiązać. W związku z tym składamy wniosek o udzielenie informacji publicznej w sprawie zarządzania pociągiem Elf EN62-001 – przyznał.
W przekazanym mediom wniosku działacze Lewicy Razem pytają m.in. o to, kto podjął decyzję o zakupie pociągu Elf w roku 2012. Dlaczego wynegocjowano tak niekorzystne dla województwa warunki przeglądów technicznych? Ile miesięcy od momentu zakupu pociąg był wyłączony z użytku?
W drugiej części konferencji politycy odnieśli się do modernizacji linii kolejowej nr 35, łączącej Ostrołękę z Olsztynem. Prace na tym odcinku prowadzone są tylko na terenie województwa mazowieckiego. Mimo, że technicznie byłaby możliwość kursów także na odcinku warmińsko-mazurskim, samorząd nie ma na razie takiego planu. Jak podaje jeden z branżowych portali, aby uruchomić pociągi z Olsztyna do Ostrołęki, konieczna jest naprawa linii na odcinku ponad 10 kilometrów. Jak na razie ostatnią stacją, która przyjmie pociągi nadjeżdżające z Ostrołęki, będą Chorzele (powiat przasnyski).
- 10.5 kilometra robi dla marszałka Brzezina problem – powiedział Mateusz Rostkowski z zarządu olsztyńskiego Lewicy Razem. - Między Chorzelami a Ostrołęką od czerwca będzie jeździć osiem par pociągów. Mieszkańcy Szczytna, Wielbarka, oraz miejscowości pomiędzy Wielbarkiem a Chorzelami będą wykluczeni z transportu. Lewica Razem nie zostawi tego problemu. Domagamy się interwencji pana marszałka. Aktualnie sytuacja wygląda w ten sposób, że między Olsztynem a Ostrołęką kursują tylko dwa autobusy dziennie – podkreślał lokalny polityk.
Partyjnemu koledze wtórowała Małgorzata Matuszewska-Boruc, członkini zarządu okręgu w Olsztynie.
- Gros miejscowości w naszym województwie nie ma możliwości skorzystania z kolei, która jest najbardziej ekologiczna. Braniewo jest odcięte od świata. Nie ma nawet komunikacji zastępczej. Nie ma komunikacji kolejowej do Mrągowa i Mikołajek, a więc miejscowości turystycznych. Pracownicy ze Szczytna nie mogą dojechać do Wielbarka (gdzie działa jeden z największych tartaków w Polsce – red.) - wyliczała działaczka.
Politycy zapowiedzieli, że w sprawie odcinka linii kolejowej nr 35 będą w najbliższym czasie interweniowali w Szczytnie. W sprawę ma zaangażować się posłanka, Paulina Matysiak, przewodnicząca Parlamentarnego Zespołu ds. Walki z Wykluczeniem Transportowym.
Przypomnijmy, że koleje regionalne funkcjonują dzięki umowie samorządu województwa ze spółką Polregio. Każdego dnia na Warmii i Mazurach z usług przewoźnika korzysta blisko 9000 pasażerów. Pociągi kursują m.in. na liniach Olsztyn-Bydgoszcz, Olsztyn-Działdowo, czy Olsztyn-Gdynia.
ktb
Komentarze (12)
Dodaj swój komentarz