Przed godziną 13 około 300 osób w trybie nagłym musiało opuścić największą galerię handlową w Olsztynie. Na miejscu pojawiła się straż pożarna.
Z uzyskanych przez nas informacji wynika, że nie było zagrożenia dla życia i zdrowia osób, które przebywały na terenie obiektu.
- Mieliśmy zdarzenie z monitoringu pożarowego, ale nie stwierdzono żadnego zagrożenia. Był to fałszywy alarm z systemu sygnalizacji pożarowej - przekazał mediom st. kpt. Kamil Kulas z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Olsztynie.
Po sprawdzeniu obiektu przez służby, klienci i obsługa wrócili do budynku.
- Inspekcja techniczna wykazała, że uruchomienie alarmu nastąpiło w związku z awarią instalacji hydrantów znajdujących się na zewnątrz centrum handlowego, spowodowaną mrozem - przekazała nam Julia Kozak z biura prasowego galerii.
Komentarze (15)
Dodaj swój komentarz