Wypłacanie pieniędzy "za nic" osobom mieszkającym na danym terytorium to pomysł, który sięga starożytnego Rzymu. W obecnej wersji Bezwarunkowy Dochód Podstawowy (znany także jako UBI, od "Universal Basic Income") pojawił się w latach 60. XX wieku w Stanach Zjednoczonych.
Dyskusja na temat UBI nabrała tempa w XXI wieku. Kilkuletnie eksperymenty wprowadzono w częściach Indii, Korei Południowej, Kenii, Finlandii, Kanady, Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych. W ciągu ostatnich lat tego typu programy zaimplementowane zostały także w Niemczech.
Za wprowadzenie Bezwarunkowego Dochodu Podstawowego w kraju odpowiedzialni mieli być przedstawiciele Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. W porozumieniu ze stowarzyszeniem Warmińsko-Mazurskich Gmin Pogranicza miał zostać wprowadzony eksperyment, polegający na wypłacaniu 1,3 tys. zł grupie od 5 do 31 tys. osób przez dwa lata. O sprawie pisaliśmy w artykule Bezwarunkowy Dochód Podstawowy. Część mieszkańców z Warmii i Mazur będzie mogła otrzymać 1300 zł za darmo.
Dlaczego akurat gminy pogranicza? Tereny te należą do jednych z najbiedniejszych w Polsce. Region ten został bardzo mocno dotknięty przez skutki transformacji ustrojowej oraz przez zamknięcie małego ruchu granicznego z Rosją. Dodatkowe środki mogłyby doprowadzić do zatrzymania wyludniania leżących przy granicy gmin.
Od ogłoszenia pomysłu programu pilotażowego minęło ponad półtora roku. Mieszkańcy przygranicznych gmin nie zobaczyli jednak ani grosza z proponowanych 1,3 tys. zł.
- Jest zgoda Komisji Europejskiej, ale tylko na sfinansowanie części badawczej - mówi w rozmowie z Faktem dr Maciej Szlinder, jeden z naukowców odpowiedzialnych za program pilotażowy UBI. - To jednak tylko 10 proc. wartości budżetu. Na wypłaty dla mieszkańców pieniędzy nie ma.
Koszt przedsięwzięcia różni się w zależności od przyjętego wariantu. W przypadku wypłacania środków wszystkim mieszkańcom gmin objętych programem pilotażowym, eksperyment kosztowałby ok. 964 mld rocznie. Ograniczenie wypłat jedynie do osób w wieku produkcyjnym (bez dzieci i emerytów) ograniczyłoby koszt do 161 mln zł. Dr Szlinder zauważa jednak, że proponowana w 2022 roku kwota powinna zostać podniesiona do 1,5 tys. zł, co zwiększyłoby koszty programu o ok. 20 proc.
Wójt gminy Braniewo Jacek Bornus stwierdził, że eksperyment, który odbywać miał się m.in. na terenie zarządzanej przez niego jednostki samorządowej, nie został skreślony - poszukiwane są pieniądze na jego realizację. Bardzo możliwym jest więc, że w przyszłości mieszkańcy przygranicznych gmin będą mieli okazję wykorzystać Bezwarunkowy Dochód Podstawowy.
Komentarze (14)
Dodaj swój komentarz