Data dodania: 2007-06-14 22:20
Ostatnia aktualizacja 2014-07-15 11:27
Fundacja im. Krzysztofa Olewnika
W Olsztynie rozpoczęła działalność Fundacja na Rzecz Pomocy Ofiarom Porwań im. Krzysztofa Olewnika. Na otwarcie fundacji przyjechał do Olsztyna minister Spraw Wewnętrznych i Administracji, Janusz Kaczmarek.
Krzysztof Olewnik, syn znanego płockiego biznesmena, został porwany w 2001 roku. Mimo przekazania przez rodzinę 300 tysięcy euro okupu mężczyzna nie wrócił do domu. Rok temu policja odnalazła jego zwłoki. Śledztwo toczyło się 5 lat, m.in. w Warszawie, jednak bez widocznych efektów.
Ówczesny prokurator krajowy Janusz Kaczmarek przekazał dochodzenie prokuraturze w Olsztynie. Kilka miesięcy później zaczęły się pierwsze aresztowania. Prokuratura ma skierować sprawę do sądu w najbliższych tygodniach. Prokuratorzy badają też podejrzenia rodziny o zmowę organów ścigania z porywaczami.
W powołanie Fundacji im. Krzysztofa Olewnika zaangażowało się Warmińsko-Mazurskie Stowarzyszenie na Rzecz Bezpieczeństwa, założone po serii porwań olsztyńskich biznesmenów. Fundacja im. Olewnika ma udzielać pomocy prawnej, psychologicznej i finansowej ofiarom porwań i ich rodzinom.
Mówi Włodzimierz Olewnik, ojciec zamordowanego Krzysztofa.
Podczas dzisiejszego spotkania inaugurującego działalność Fundacji w Olsztynie, ojciec i siostra porwanego Krzysztofa Olewnika łamiącymi głosami pytali dlaczego nikt im nie wierzył, dlaczego nikt im nie pomógł przez 5 lat. Jak twierdzą, jedyną osobą, która próbowała ich zrozumieć i pomóc był prokurator Janusz Kaczmarek, dziś minister spraw wewnętrznych i administracji. Podczas spotkania w Olsztynie minister powiedział, że rodzina Olewników to byli ludzie załamani i bezsilni postawą tych, którzy mieli im pomóc.
Dodał również, że śledztwo trwa, bo nie wszystko o tym porwaniu jeszcze wiadomo.
W tej sprawie postawiono już zarzuty 20 osobom, ale czy to wszyscy uczestnicy tego porwania i zabójstwa?
Olsztyński prokurator Krzysztof Kozłowski niczego nie wyklucza.
Komentarze (2)
Dodaj swój komentarz