Dzisiaj gmina Olsztyn oficjalnie zadebiutowała na rynku Catalyst. Pieniądze uzyskane w wyniku emisji obligacji komunalnych przeznaczone są na realizację zaplanowanych inwestycji. Wśród nich znalazła się budowa dowiązań miejskiego układu dróg do obwodnicy Olsztyna, przebudowa śródmiejskich traktów, powstanie Łynostrady albo rewitalizacja i rozbudowa Warsztatów Terapii Zajęciowej przy ul. Bałtyckiej.
Gmina ma skorzystać na tym pod względem finansowym (nie musi brać kredytu), a także marketingowym. Urzędnicy wyjaśniają, że upublicznienie informacji o emisji i emitencie pozwala pokazać samorząd na rynku kapitałowym. Emitent buduje swoją wiarygodność, jako jednostka aktywna, działająca nowocześnie, korzystająca z innowacyjnych instrumentów finansowych.
Gmina wprowadziła na rynek Catalyst obligacje o wartości 48 mln zł.
– Jesteśmy dynamicznie rozwijającym się miastem. Nasza aktywność przejawia się m.in. realizacją szeregu inwestycji ważnych z punktu widzenia mieszkańców i przez nich oczekiwanych. Jednocześnie pozyskujemy mnóstwo pieniędzy z zewnętrznych źródeł, a aby po nie sięgnąć, musimy mieć wkład własny. Stąd uznaliśmy, że emisja obligacji będzie najlepszym i najbardziej opłacalnym sposobem zdobycia kapitału. Jest jednocześnie o wiele lepiej postrzegane przez mieszkańców, niż zaciągnięcie zwykłego kredytu – wyjaśnia prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz.
Obligacje wyemitowano w minionym roku. Objął je PKO Bank Polski S.A., ale po wprowadzeniu ich do obrotu, każdy będzie mógł je kupić. Na rynku Catalyst łącznie Olsztyn ma siedem obligacji. Wejście na Giełdę Papierów Wartościowych z obligacjami wiąże się z marżą w granicach 1,10-1,12 proc. Zadeklarowany wykup pierwszej z nich to listopad 2024 roku, natomiast ostatniej – listopad 2035 roku.
To pierwszy debiut na giełdzie w tym roku. Jednak takie rozwiązanie stosuje w Polsce wiele samorządów, m.in. Warszawa, Kraków czy województwo opolskie. Z naszego regionu na rynku Catalyst obecną są Elbląg i Ełk.
Komentarze (5)
Dodaj swój komentarz