Już za cztery tygodnie, meczem wyjazdowym z Cerradem Enea Czarnymi Radom, siatkarze ze stolicy Warmii i Mazur zainaugurują nowy sezon PlusLigi. Pierwszym poważnym sprawdzianem przygotowań do nowego sezonu miały być dwa spotkania z ekipą gdańskiego Trefla. Do nich jednak nie doszło, bo większa część siatkarzy z Gdańska, zamiast zmagać się z olsztyńskimi siatkarzami przy siatce, walczy z… koronawirusem.
Przypomnijmy, że pod koniec lipca w gdańskim Treflu pojawiło się największe ognisko zakażenia tym wirusem w polskim sporcie. Potwierdzono je u jedenastu siatkarzy, trzech członków sztabu szkoleniowego oraz u partnerek gdańskich zawodników. W tej sytuacji nie było absolutnie mowy o przeprowadzenie sparingów z tym zespołem.
Zatem pierwsze spotkania sparingowe olsztynian będą miały miejsce w Suwałkach podczas memoriału Józefa Gajewskiego. W sobotę (22 sierpnia) Akademicy zagrają z Vervą Warszawa, a w niedzielę z… Treflem. Oba mecze rozpoczną się o godz. 17:30 i będą transmitowane przez sportowe programy Polsatu. Tydzień później Indykpol AZS podejmie w dwumeczu gospodarzy suwalskiego memoriału. Sobotnie (29 sierpnia) spotkanie ze Ślepskiem Suwałki zaplanowano rozegrać w Olsztynie, ale bez udziału publiczności, natomiast niedzielne w Iławie z udziałem trzystu widzów. Ostatnim sprawdzianem formy olsztyńskiego zespołu będą 4 i 5 września dwumecze z Cuprum Lubin. Jeszcze nie ustalono ich miejsca.
- Wszystkie drużyny miały już swoje plany i nie mieliśmy szans, aby znaleźć innego sparingpartnera w miejsce Trefla – tłumaczył Daniel Castellani, trener Indykpolu AZS. - Nie jest to dla nas zbyt duża strata, ale gdybyśmy rozegrali te dwa mecze z Treflem, to pewnie miałbym więcej materiału do analizy. Cieszę się jednak, że poziom podczas treningów jest coraz wyższy, więc rozegranie tych pozostałych nam do rozegrania sześciu sparingów, powinno wystarczyć.
Od kilku dni ekipa olsztyńskich siatkarzy trenuje już w komplecie. Dołączył bowiem do nich Kubańczyk Javier Concepcion. Do Olsztyna dotarł kilkanaście dni wcześniej, ale musiał przejść obowiązkową kwarantannę.
- W Olsztynie jestem już ponad dwa tygodnie i przez większy czas odbywałem kwarantannę – poinformował.- Miałem zrobione trzy testy i wszystkie były negatywne. Cieszę się, że wreszcie mogłem dołączyć do drużyny. Jestem szczęśliwy, że mogłem rozpocząć treningi. Wszyscy przyjęli mnie bardzo serdecznie. Podoba mi się atmosfera w zespole. Jestem młodym zawodnikiem i stale się jeszcze rozwijam. Ten zespół ma duży potencjał więc mam nadzieję, że podniosę tu jeszcze bardziej swoje siatkarskie umiejętności.
Lech Janka
Komentarze (1)
Dodaj swój komentarz