Nieco wcześniej szkoleniowiec i siatkarze odwiedzili Dywity organizując tam zajęcia dla młodych siatkarzy z Dywit i siatkarek z Tuławek. Trener Castellani poprowadził ponadto specjalistyczny trening z juniorkami olsztyńskiego Chemika przygotowującymi się do finałowego turnieju o mistrzostwo Polski.
Przypomnijmy, że Polski Związek Piłki Siatkowej postanowił, że odwołane przez Covid-19 marcowe finały mistrzostw Polski juniorek i juniorów odbędą się już 1-5.07. Awans do grupy ośmiu najlepszych w kraju juniorskich zespołów wywalczyły dziewczęta z Chemika Olsztyn oraz chłopcy z AZS UWM Olsztyn. Dziewczęta swój turniej finałowy będą miały w Kaliszu, chłopcy w Dębicy.
- Te nasze wyjazdy w teren nie są przypadkowe, to realizowanie trwającego już trzy lata naszego Programu Partnerstwa Regionalnego – tłumaczy Tomasz Jankowski, prezes Zarządu Spółki Akcyjnej Piłka Siatkowa AZS-UWM. – W ten sposób staramy się promować naszą dyscyplinę na Warmii i Mazurach. Kontaktujemy się z gminami w naszym regionie, a głównie z ich siatkarskimi środowiskami. Poszczególne gminy są z kolei naszymi partnerami w olsztyńskich meczach PlusLigi. Zapraszamy na nie dzieci i młodzież z terenu danej gminy. Nasze odwiedziny, które są głównie zajęciami treningowymi prowadzonymi przez trenera i zawodników, są wielką frajdą dla dzieci i młodzieży, ale nie ukrywam, że również dla prowadzących zajęcia. Wkrótce wybierzemy się do Reszla, Kętrzyna i Rozogów.
Zadowolenia z treningu przeprowadzonego przez Daniela Castellaniego z juniorkami Chemika, nie krył ich szkoleniowiec Maciej Dobrowolski: - Drugi tydzień naszych krótkich przygotowań do finałowego turnieju w Kaliszu, zakończyliśmy mocnym akcentem, bo trening naszych dziewcząt poprowadził jeden z najwybitniejszych trenerów jakim jest Daniel Castellani. Przekazał naszym zawodniczkom wiele cennych uwag, odpowiadał na pytania i przede wszystkim poprowadził zajęcia, których myślą przewodnią było jego osobiste spojrzenie na zaistniałe sytuacje na boisku.
Trener i siatkarze Indykpolu AZS prowadzą zajęcia w Węgorzewie
Fot. Indykpol AZS Olsztyn
Lech Janka
Komentarze (3)
Dodaj swój komentarz