Dziś jest: 24.11.2024
Imieniny: Chryzogona, Emmy, Flory
Data dodania: 2020-09-04 18:18

Redakcja

Indykpol AZS po ostatnich sparingach przed rozpoczęciem nowego sezonu PlusLigi [ZDJĘCIA]

Indykpol AZS po ostatnich sparingach przed rozpoczęciem nowego sezonu PlusLigi [ZDJĘCIA]
Czwartkowa potyczka olsztyńskich siatkarzy z Cuprum Lubin
Fot. Artur Szczepański / Olsztyn.com.pl

W czwartek i piątek podopieczni Daniela Castellaniego rozegrali ostatnie dwa spotkania kontrolne przez rozpoczęciem nowego sezonu PlusLigi.

reklama

Oba zostały rozegrane w olsztyńskiej hali "Urania" z Cuprum Lubin.

Siatkarze z Olsztyna mieli dotąd na swoim koncie cztery sparingi, w których ponieśli jedną porażkę (w Suwałkach ze Ślepskiem) i odnieśli trzy zwycięstwa (dwa ze Ślepskiem i jedno z Treflem Gdańsk). Cuprum Lubin rozegrał już siedem sparingów, a bilansem tych jego spotkań są cztery zwycięstwa i trzy porażki.. Ostatnimi sparingami lubińskich siatkarzy były spotkania z pierwszoligową Gwardią Wrocław (4:1, 4:0) i świeżo upieczonym zespołem PlusLigi - Stalą Nysa (0:4).

Czwartkowy sparing olsztyńskich siatkarzy zakończył się nietypowym wynikiem - remisem 2:2. Wszystko to za sprawą pewnej tradycji, którą jest rozgrywanie przedsezonowych sparingów na dystansie czterech setów, niezależnie od wyniku spotkania.

Dwa pierwsze sety miały bardzo podobny przebieg. Akademicy z Kortowa dość szybko uzyskali kilka punktów przewagi i zwycięstwa w tym okresie gry już nie oddali rywalom.

W trzeciej i czwartej odsłonie czwartkowego sparingu, role się odwróciły. Teraz to podopieczni trenera Marcelo Fronckowiaka przejawiali od pierwszych piłek inicjatywę na parkiecie. W ataku górowali Wojciech Ferens (20 punktów w całym meczu) czy Ronald Jimenez (15 pkt.). Akademicy nie odpuszczali i choć końcówki obu partii były wyrównane, to szalę zwycięstwa na swoją stronę przechylili siatkarze Cuprum – 28:26 i 25:23, natomiast całe spotkanie zakończyło się więc remisem 2:2.

Przebieg pierwszych dwóch odsłon piątkowego spotkania był bardzo podobny. Akademicy z Kortowa dość szybko wypracowali sobie kilka punktów przewagi (8:3 w pierwszym secie czy 16:10 w drugiej partii). W ekipie z Kortowa dobrze funkcjonowała zagrywka (8:4 w asach), a prym w ataku wiódł Damian Schulz (13 punktów w dwóch setach). Pierwsza partia zakończyła się zwycięstwem Indykpolu AZS – 25:21. W drugim secie, trener Castellani dokonał korekty na rozegraniu – Kamila Droszyńskiego zastąpił Przemysław Stępień. Również i ta odsłona zakończyła się wygraną gospodarzy – 25:19.

W trzecim secie argentyński szkoleniowiec Zielonej Armii dokonał kilku zmian. Na parkiecie zameldowali się m.in Dawid Woch, Wiktor Janiszewski czy Remigiusz Kapica. Akademicy lepiej przyjmowali od swoich rywali (52% dokładnego przyjęcia przy 51% dokładnego przyjęcia lubinian) czy byli skuteczniejsi w ataku (45% do 40%). Obie partie zakończyły się więc zwycięstwem olsztynian (25:18,25:22), a w efekcie całe spotkanie – 4:0 dla Indykpolu AZS Olsztyn.

Były to ostatnie mecze kontrolne "Zielonej Armii". Teraz, w najbliższą sobotę (11 września), podopieczni Daniela Castellaniego  zmierzą się pierwszej kolejce nowego sezonu PlusLigi w Radomiu z tamtejszym Cerradem. Początek spotkania o godz. 14:45.

- Ogólnie to prawie wszystko w mojej grze jest już w porządku - powiedział Olsztyn.com.pl mistrz świata Damian Schulz. – Wszystkie sparingi, no może poza pierwszym tym nieszczęsnym w Suwałkach z gospodarzami, były na nasza korzyść. Z każdym następnym było lepiej. To było widać i my to czujemy, że z dnia na dzień jest coraz lepiej. Bardzo potrzebowaliśmy tych sparingów, bo przecież dzięki nim się zgrywam i lepiej poznajemy wzajemnie swoje predyspozycje. Były takie sparingi, że na parkiecie była szóstka zawodników, którzy nigdy ze sobą wcześniej nie grali. Cieszę się, ze wkrótce zaczynają się rozgrywki. Na pierwszy mecz jedziemy do Radomia. Po co ? Jak to po co, oczywiście po trzy punkty!

W ekipie rywali Indykpolu AZS grał (dobrze) były siatkarz olsztyńskiego AZS  Dawid Gunia.

- Ja w Uranii czuję się jak w domu, grałem przecież w Olsztynie cztery sezony – przyznał w drodze do szatni. – Zupełnie nieźle grało się nam w czwartek, dzisiaj bardzo marnie. W sumie jestem zadowolony z tych sparingów w Uranii. Nasza ekipa jest personalnie prawie zupełnie nowa, wymaga więc wielu takich sprawdzianów jak ten. Dobrze, że przyjechaliśmy do Olsztyna.

Indykpol AZS Olsztyn - Cuprum Lubin 2:2 (25:19, 25:20, 26:28, 23:25)
Skład wyjściowy "Akademików" w czwartkowym spotkaniu z Cuprum Lubin: Droszyński, Teryomenko, Poręba, Żaliński, Schott, Schulz, Gruszczyński

Indykpol AZS Olsztyn - Cuprum Lubin 4:0 (25:21, 25:19, 25:18, 25:22)
Skład wyjściowy "Akademików" w piątkowym spotkaniu z Cuprum Lubin: Droszyński, Poręba, Concepcion, Andringa, Schott, Schulz, Gruszczyński

Lech Janka, kru

Źródło: własne, Indykpol AZS Olsztyn

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz


www.autoczescionline24.pl