Indykpol AZS. Zamiast meczów… miłe słowa i paczki [WIDEO]

Ostatnio mecze odbywają się przy pustych trybunach. To dla kibiców, a szczególnie dla zawodników, jest niebywale przykre. Siatkarze nie mogą się już doczekać dopingu widzów, natomiast ich sympatycy emocji jakie im dostarczają. Kortowscy siatkarze nie zapominają jednak o swoich fanach. Mieli ostatnio okazję do rozmowy z posiadaczami karnetów, pytali o ich zdrowiu w tych epidemicznych czasach, o tęsknocie za ich udziałem w meczach. Pewnym zadośćuczynieniem maja być właśnie te specjalne paczki, w których znajdują się wartościowe produkty sponsorów klubu, a ponadto informator z autografami wszystkich zawodników.

- Wszyscy z utęsknieniem czekamy na czas, w którym siatkarze Indykpolu AZS ponownie będą mogli grać w Uranii przy dopingu swoich kibiców - powiedział portalowi Olsztyn.com.pl Mateusz Lewandowski, oficer prasowy klubu. - Podjęliśmy tę akcję, aby w jakimś stopniu wynagrodzić posiadaczom karnetów ich nieobecność na meczach. Zawodnicy pytali nie tylko o zdrowie posiadaczy karnetów, ale i o inne sprawy. Niektóre rozmowy potrafiły trwać trzy-cztery minuty, a niektóry nawet więcej niż pół godziny. Nasi sympatycy byli bardzo zainteresowani tym co się w zespole dzieje. Siatkarze byli bardzo zadowoleni z takich kontaktów z kibicami. Chcemy uhonorować paczkami wszystkich posiadaczy karnetów, a jest ich ponad sześćset. W tym miejscu pragniemy też podziękować naszym sponsorom, który pomogli nam skompletować paczki. Można je odbierać w siedzibie klubu w Kortowie, albo dowieziemy je do miejsc zamieszkania.

W rozmowie z kibicami udział wzięli: Wojciech Żaliński, Kamil Droszyński, Przemysław Stępień, Dawid Woch, Mateusz Poręba, Remigiusz Kapica i Jędrzej Gruszczyński.

Przed olsztyńskimi siatkarzami trzy kolejne spotkania. Już w najbliższy wtorek wyjeżdżają z Olsztyna, aby wrócić dopiero w niedzielę. W środę czeka ich spotkanie w Bełchatowie, tam prześpią się dwie noce i w piątek udadzą się na sobotni mecz do Będzina.

Ostatnie spotkanie w tym roku zagrają we wtorek 22 grudnia (g. 17.30) u siebie z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle.

Lech Janka