Główny Urząd Statystyczny we wstępnych szacunkach podał, że w sierpniu bieżącego roku inflacja wyniosła 16,1 proc. To znaczny wzrost, bo w lipcu wskaźnik osiągnął poziom 15,5 proc. (Inflacja stanęła w miejscu. Są nowe dane GUS).
Dane są zaskakujące, bo ekonomiści podawali, że nastąpi spadek do poziomu 15,4 proc. Wzrost cen w sierpniu wyniósł 0,8 proc., a specjaliści przewidywali, że wyniesie zaledwie 0,2 proc.
Z danych GUS wynika, że w ciągu roku najszybciej drożały nośniki energii, czyli prąd, gaz i węgiel - o 40,3 proc., paliwa samochodowe - o 23,3 proc. oraz ceny żywności – o 17,4 proc.
Aby walczyć z inflacją od października ubiegłego roku Rada Polityki Pieniężnej podnosi stopy procentowe, co przekłada się na wzrost rat kredytów. Wtedy stopa referencyjna Narodowego Banku Polskiego wynosiła 0,1 proc., od tamtej pory wzrosła do 6,5 proc. Jednak prezes NBP, Adam Glapiński w wywiadzie dla „Business Insider” przyznał, że wzrost stóp procentowych nastąpi jeszcze raz lub dwa o 0,25 punktów bazowych.
Komentarze (16)
Dodaj swój komentarz