Dziś jest: 25.11.2024
Imieniny: Erazma, Katarzyny
Data dodania: 2015-06-15 20:27
Ostatnia aktualizacja 2015-06-16 09:14

Iwona Starczewska

ITS testowo monitorował przejazdy ''na czerwonym''

Zamontowany na skrzyżowaniach w Olsztynie w ramach projektu tramwajowego inteligentny system sterowania ruchem co prawda oficjalnie  jeszcze nie działa, jednak jego poszczególne podsystemy były testowane. Tak było choćby z podsystemem monitorowania przejazdu na czerwonym świetle. Wyniki są przerażające.  

reklama

 

W ramach projektu tramwajowego w Olsztynie wprowadzany jest system ITS. Głównym celem jego wdrożenia na 80 skrzyżowaniach jest poprawa standardów technicznych i użytkowych sieci transportowej miasta i poprawa jakości funkcjonowania i wykorzystania komunikacji miejskiej. System umożliwia również wyświetlanie w czasie rzeczywistym na tablicach informacji pasażerskiej, godziny odjazdów autobusów, a z czasem również tramwajów.

W skład budowanego systemu zarządzania ruchem wchodzą między innymi: podsystem sterowania ruchem ulicznym (sygnalizacją świetlną), wraz z priorytetem dla pojazdów transportu publicznego, podsystem monitoringu wizyjnego na skrzyżowaniach objętych systemem sterowania ruchem, podsystem informacji pasażerskiej w sieci oraz na przystankach i w pojazdach oraz podsystem rejestracji przejazdu na czerwonym świetle oraz prędkości chwilowej pojazdów.

Ten ostatni z podsystemów testowany był na dwóch olsztyńskich skrzyżowaniach od początku roku do kwietnia tego roku. Wyniki? Tylko na placu Roosevelta doszło do  17 522 przejazdów na czerwonym świetle, czyli około 144 przejazdów ''na czerwonym'' dziennie. Na drugim z testowanych skrzyżowań, czyli Warszawskiej z Armii Krajowej i Obrońców Tobruku, sytuacja nie wygląda lepiej. Odnotowano 12 888 przejazdów na czerwonym, czyli  104 dziennie.

- To naprawdę dramatyczne „odkrycie”, bo oznacza, że każdego dnia tylko na tych dwóch skrzyżowaniach kładziemy na szali ludzkie życie i ludzką głupotę. Nie może być usprawiedliwienia dla takich zachowań! Możemy dyskutować o poprawie organizacji ruchu i temu ma też służyć ITS, o olsztyńskich lewoskrętach i żółtych guzikach – ale granica czerwonego światła jest nieprzekraczalna – komentuje prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz.

Kierowcy, którzy mijają skrzyżowanie ''na czerwonym'' z chwilą oddania systemu do użytku będą karani.

- To jeszcze testy, ale z chwilą oddania systemu jesienią, wraz z zakończeniem całej inwestycji, nasza straż miejska będzie zmuszona wysyłać zdjęcia z popełnianych wykroczeń i karać kierowców zgodnie z taryfikatorem. Odstąpienie od tych czynności oznaczałoby brak reakcji powołanych do tego służb i przyzwolenie na realne zagrożenie życia. Na tej symbolicznej szali życie ludzkie zawsze musi mieć pierwszeństwo przed ludzką głupotą – i jestem przekonany, że każdy dojrzały emocjonalnie człowiek przyzna mi rację – komentuje prezydent Grzymowicz.

Komentarze (8)

Dodaj swój komentarz

  • Kapitan Planeta 2015-06-18 21:50:26 217.99.*.*
    tak dużo, to dlatego że całe miasto jest rozkopane i ludzie tracą czas i kasę w korkach, więc przejeżdżają jak najszybciej się da, bajdełej - nasz wódz miasteczka robi wszystko by upchać ludzi w te tramwaje, aby obrzydzić jazdę autem, więc dlatego od razu buduje wszystkie systemy do wlepiania mandacików, przy okazji tramwaj będzie się zwracał
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 2 0
  • Niezadowolony zwykły kierowca 2015-06-15 10:41:54 217.99.*.*
    Ludzie nie dajcie się omamić. Wg mnie to jest przesadne, z pełną premedytacją zaplanowane drenowanie kieszeni obywateli. Policzcie sobie każdy wjazd na czerwonym świetle po 500zł albo 2000zł i zobaczycie, że o pieniądze tu chodzi. Gdy system będzie już działał w całej Polsce to zapewne posłowie opracują nowe prawo i tym samym podniosą kary za wjazd na czerwonym świetle nawet do ponad 2000 zł lub więcej, w zależności od tego jak dużą dziurę w budżecie będą chcieli załatać naszymi mandatami. A takie artykuły wg mnie są po to aby społeczeństwo, się nie buntowało i pokornie przyjmowało wszystko co mu władza narzuca pod pretekstem bezpieczeństwa. Ciekawi mnie jak będziecie się czuć ograbieni przez Państwo jak wjedziecie na żółtym świetle, które szybko zmieni się na czerwone i zapłacicie wysoki mandat np. całą pensję, bo w Olsztynie nie ma wszędzie stoperów odmierzających czas do zmiany świateł i prędzej czy później wielu normalnych kierowców się na to złapie - zupełnie przypadkowo. Chyba pozostaje jazda rowerem i głosowanie na innych ludzi w wyborach - tylko komu tu ufać to nie wiadomo :-(
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 7 7
  • olsztyniakk 2015-06-15 10:32:09 213.184.*.*
    zrobcie zielona fale ktora dziala jak sie jedzie 50, a nie trzeba zapierdzielac 80-90 zeby zdazyc na zielone bo potem ztoi czlowiek i tak na kazdym skrzyzowaniu!
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 7 0
  • Ter 2015-06-15 10:15:00 89.228.*.*
    "zmuszona wysyłać zdjęcia z popełnianych wykroczeń i karać kierowców zgodnie z taryfikatorem." I sposób na zwrot inwestycji się znalazł.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 4 0
  • BEDZIE RZEŹNIA 2015-06-15 08:44:39 5.172.*.*
    OJ JAK TO JUZ BEDZIE OFICJALNIE DZIALAC TO LUDZIE Z OLSZTYNA UCIEKNA BO NIE DA SIE TU MIESZKAC I PORUSZAC PO ULICACH. CHYBA ZE PRZY TYCH 80 INNOWACYJNYCH SKRZYŻOWANIACH USTAWIĄ LICZNIKI CZASU ILE DO CZERWONEGO ZOSTAŁO. wTEDY NIECH TE ZAPADLE MIASTO MA TEN HAJS. HAJS I JESZCZE RAZ HAJS.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 8 5

www.autoczescionline24.pl