- Taka akcja na ulicach: Olsztyn 2050. Miasto potłuczone, zwichnięte, napuchnięte - społecznie, klimatycznie, cywilizacyjnie. Witajcie w przyszłości – napisał w mediach społecznościowych dyrektor MOK-u, Mariusz Sieniewicz.
Na ulicach Olsztyna stanęły tablice przedstawiające miasto w 2050 r. Ich wizja nie jest optymistyczna. Stolica Warmii i Mazur, według twórców, za 30 lat będzie zniszczona przez niekorzystne warunki atmosferyczne czy negatywną działalność człowieka. Plakaty można zobaczyć m.in. w pobliżu hali Urania, na Starym Mieście, przed Wysoką Bramą oraz w parkach: Centralnym i Podzamcze.
„Polska stanie się wysypiskiem plastikowych odpadów z Wielkiej Brytanii i innych krajów bogatego Zachodu”, „Zmiany klimatu spowodują wzrost parowania wód z mórz i oceanów, co z kolei wpłynie na wilgotność powietrza i związane z nią anomalie”, „Do 2050 roku populacja ludzka zwiększy się do blisko 10 miliardów” - grzmią hasła na plakatach.
Akcja jest częścią jesiennego programu MOK. Jej hasłem przewodnim jest slogan „Testament z plastiku”.
Komentarze (5)
Dodaj swój komentarz