W artykule pt. „Premier odwołuje zajęcia we wszystkich żłobkach, przedszkolach, szkołach i uczelniach! W kościołach msze mają odbywać się częściej” napisaliśmy, że premier Mateusz Morawiecki odwołał od 12 do 25 marca zajęcia w placówkach oświatowych, czyli m.in. w szkołach czy przedszkolach.
Jolanta Skrzypczyńska, dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego w Olsztynie, skomentowała decyzję premiera.
– Sytuacja jest dość poważna. Wykonaliśmy to, co postanowiono. Dzieci nie ma w szkole. Uczą się zdalnie. Mają zadany materiał. Mam nadzieję, że to się uspokoi, że działanie rządu przyniesie określony skutek – powiedziała w rozmowie z nami dyrektor I LO.
Dyrektor dodała, że trudno przewidzieć, czy maturzyści nie będą mieli zaległości, jednakże jej zdaniem poradzą sobie z nimi. Przyznała, że do końca roku został mniej więcej miesiąc, więc materiał jest w zasadzie przerobiony.
– Myślę, że zaległości w obliczu zagrożenia są tak naprawdę niczym. W życiu są ważniejsze kwestie, którym trzeba się poświęcić. Nie sądzę, że maturzyści nie dadzą sobie z tym rady, tym bardziej, że mają przesłane materiały do pracy. Akurat byliśmy w trakcie próbnej matury. Uczniowie dostali arkusze do rozwiązania – wyjaśniła Jolanta Skrzypczyńska.
W dodatku nauczyciele przekazują materiał na okres dwóch tygodni w całości, albo umawiają się na wideokonferencje.
Dyrektor dodała, że w tej sytuacji uczniowie powinni zachować spokój.
– Zdarza się przecież, że młodzież choruje – uczniowie mają zwolnienie na tydzień czy dwa. Też muszą przecież to nadrobić – spuentowała Jolanta Skrzypczyńska.
Co ze szkołami podstawowymi? Tam zajęcia w czwartek ani piątek nie odbyły się. Za to nauczyciele w te dni przyszli do pracy, aby pobyć z tymi uczniami, dla których rodzice nie znaleźli opieki.
W związku z komunikatem Ministra Oświaty związanym z zagrożeniem koronawirusem, w dniach 12.03.2020r.-25.03.2020r. szkoły w Polsce będą zamknięte. W dniu jutrzejszym oraz piątek tzn. 12.03 oraz 13.03 w szkole odbywać się będą tylko zajęcia opiekuńcze (obiady w stołówce w czwartek i piątek bedą wydawane normalnie - od 16.03.2020r. wydawanie obiadów będzie zawieszone). Bardzo Państwa prosimy o zapewnienie swoim dzieciom opieki na ten czas. Mam nadzieję, że dzięki temu uda nam sie opanować zagrożenie w naszym kraju i mieście. Proszę o zrozumienie sytuacji oraz zapewnienie bezpieczeństwa sobie i swoim bliskim. Jednocześnie informuję iż planowane na 11-12.03.2020r zebrania z rodzicami NIE ODBĘDĄ SIĘ. Życzę zdrowia.
– poinformował na stronie Szkoły Podstawowej nr 34 dyrektor Marek Wąsik.
Podobne komunikaty umieszczone są także na stronach wielu innych placówek.
Jaki decyzja rządu ma wpływ na rodziców?
– Oboje z żoną pracujemy. Mamy dwójkę dzieci. Na szczęście obie babcie zaoferowały pomoc w opiece nad nimi. Wiemy też, że część rodziców nie ma tak komfortowej sytuacji – powiedział nam pan Grzegorz, którego dzieci chodzą do szkoły podstawowej na Pieczewie.
Komentarze (5)
Dodaj swój komentarz