Dziś jest: 09.01.2025
Imieniny: Juliana, Marceliny
Data dodania: 2025-01-08 12:04

Redakcja

Jerzy Safijański: "Chodzę sobie po Warmi"

Jerzy Safijański:
Zapowiedź wystawy fotograficznej Jerzego Safijańskiego "Chodzę sobie pod Warmii"
Fot. Miejski Ośrodek Kultury w Olsztynie

Zobacz, jak pasja przekształca gonitwę dnia w chwile pełne spokoju. MOK Olsztyn zaprasza na wystawę fotografii Jerzego Safijańskiego „Chodzę sobie po Warmii”. Fotograf-amator z duszą artysty, zaprasza do świata przyrody naszego regionu, która pozwala zatrzymać czas i złapać oddech. Wernisaż odbędzie się w piątek 10 stycznia o godz. 18:00 w Galerii Dobro.

reklama

Jerzy Safijański. Od wczesnego świtu - fotograf. Od rana do wieczora - przedsiębiorca. Późnym wieczorem - mąż i dziadek. Wczesną nocą - znowu fotograf. Ogólnie rzecz biorąc: kompletny amator, który od kilku lat chce się spełnić w fotografii nieamatorsko. Ten rozkład dnia z pozoru wydaje się absorbujący, ale to właśnie dzięki fotografowaniu ta gonitwa zostaje zahamowana. Fotografowanie jest dla Safijańskiego ucieczką w świat realny, mniej skomplikowany. Ten świat najczęściej ma na imię „przyroda”.

Osiągnięcia Jerzego Safijańskiego to trzy autorskie wystawy fotograficzne, złote szkło w OMF 2017 w kategirii Architektura, złote szkło w OMF 2018 w kategirii Przyroda, srebrne szkło w OMF w kategorii Przyroda, główna wygrana w ogólnopolskim konkursie „Najlepsze foto” 2019 i wiele innych nagród i wyróżnień. Jego marzenie to wykonywać takie fotografie, które będą odbierane przez wszystkie zmysły oglądających. Swoje fotografie dedykuje tym, którzy nie mają ochoty podnieść się z łóżka o 4:00 nad ranem.

O wystawie „Chodzę sobie po Warmii” autor mówi: Fotografowanie to dla mnie antidotum na codzienne zmagania we współczesnym zabieganym, rozhisteryzowanym świecie. Jest ucieczką w świat realny, prawdziwy, prosty i szczery. Ten świat ma na imię „Fotografia”. Rejestruję różne aspekty życia. Obrazy, bo tak nazywają moje fotografie życzliwi mi ludzie, które staram się tworzyć, nie są wytworem zaawansowanych programów do obróbki zdjęć. To raczej pora dnia i roku, a zatem to światło jest głównym malarzem tych scen. Często pomaga w tym mgła, która – jak ogromny dyfuzor – jest w stanie rozproszyć promienie. Ja jestem tylko rejestratorem tych zjawisk i zaledwie tylko nieznacznie uwypuklam to, co jest godne podkreślenia. Jeżeli kiedykolwiek wykonam fotografię, podczas której oglądający poczuje otaczające scenę zapachy, znajdzie się w jej środku, usłyszy głosy, które ja słyszę podczas fotografowania – będę spełnionym fotografikiem. Z pozoru nie jest to możliwe, bo płaski, dwuwymiarowy obraz nie jest w stanie przekazać tylu doznań. Wszystko zależy jednak od wrażliwości widza. Wystarczy, że trafię sceną w zapamiętany przez widza obraz – i wszystkie zmysły ożywają. Życzę sobie wielu takich trafień.

Wystawę będzie można oglądać do 4 lutego 2025.

Jerzy Safijański: Chodzę sobie po Warmii

10 stycznia (piątek) / godz. 18:00
Galeria Dobro, ul. Stare Miasto 24/25

Wstęp wolny.

https://www.facebook.com/events/8807014532739503/
https://mok.olsztyn.pl/wydarzenia/jerzy-safijanski-chodze-sobie-po-warmii/

Artykuł sponsorowany

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz


www.autoczescionline24.pl