Niestety, jezioro Tyrsko z roku na rok jest coraz bardziej zanieczyszczone. W latach 80. XX wieku był tu jeszcze rezerwat przyrody, a woda była przezroczysta. Obecnie zbiornik wymaga rekultywacji. Z roku na rok jest coraz bardziej zanieczyszczony. Zdjęcia akwenu zrobił Cezary Barszczewski, instruktor nurkowania.
O powolnym umieraniu jeziora Tyrko w Olsztynie, niegdyś wspaniałego brylantu wodnego - wodnego rezerwatu przyrody chronionego prawem, trąbią olszyńscy płetwonurkowie od lat. Na naszych oczach to jezioro umiera i zamienia się w zbiornik z nieprzezroczystą, brunatno zieloną wodą.
– możemy przeczytać w poście.
Warto wspomnieć, że w zeszłym roku Sanepid zabronił kąpieli w jeziorze z uwagi na przekroczenie dopuszczalnych norm obecności bakterii E. coli. Powodem obecności tej bakterii były ścieki, które wylały się ze studzienki kanalizacyjnej w pobliżu obiektu Manor Hotel.
Czy i tym razem do zanieczyszczenia przyczyniła się działalność człowieka? Tego jeszcze nie wiemy.
Jezioro Tyrsko jest w prywatnych rękach. Właściciel wyjechał do Niemiec i nie ma z nim kontaktu. Jednakże, jak się dowiedzieliśmy, w ostateczności o działaniach zmierzających do odnowy podjąć decyzję może prezydent miasta.
– Jest to woda stojąca, za którą odpowiada starostwo, a w tym przypadku prezydent. Jeżeli będzie zorganizowana akcja sprzątania jeziora to Wody Polskie z przyjemnością się w nią włączą – powiedziała w rozmowie z nami Agnieszka Giełażyn-Sasimowicz, rzecznik prasowy Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Białymstoku.
Co na to urzędnicy? Wysłaliśmy pytania i czekamy na odpowiedź.
Komentarze (5)
Dodaj swój komentarz