Program "Dance, Dance, Dance" powrócił na antenę telewizyjnej "Dwójki", budząc niemałe emocje. Wszystko to za sprawą jury, w którego składzie pojawiły się nowe nabytki Telewizji Polskiej - Agustin Egurrola i Joanna Jędrzejczyk. Oprócz tej dwójki w fotelu jurorskim zasiada także Ida Nowakowska. Niestety już po dwóch odcinkach okazało się, że nowy skład "ekspertów" nie do końca przypadł do gustu fanom programu.
Widzowie telewizyjnego show nie kryją swojego oburzenia zbyt surowymi ocenami jurorów, a zwłaszcza Agustina Egurroli. Jak donosi jednak nasz informator, mimo tych krytycznych głosów program cieszy się sporą popularnością, bo budzi kontrowersje. To cieszy produkcję show, ale problemem okazała się... Joanna Jędrzejczyk. Okazuje się bowiem, że liczono na jej nieco ostrzejsze oceny.
Producenci bardzo liczyli na pazur oraz mocny, kontrowersyjny charakter Joanny Jędrzejczyk, jednak po dwóch odcinkach okazało się, że prywatne problemy uczestników oraz surowe oceny Agustina i Idy przyćmiły zupełnie jej osobę. Ponadto trzeba wycinać niektóre fragmenty wypowiedzi z jej udziałem, gdyż nie nadają się do emisji.
Również instagramowicze postanowili wytknąć pani Joannie efekt niedosytu, jaki jej występy mają pozostawiać w producentach "Dance, Dance, Dance". Jędrzejczyk zareagowała, powołując się na ukochane przez prezesa Kurskiego statystyki.
Hmmm wyniki, jak i sama produkcja, mówią co innego
- napisała zawodniczka.
KL
Komentarze (27)
Dodaj swój komentarz