10 albumów, 5 Fryderyków, 2 Wiktory i mnóstwo planów na przyszłość. Justyna Steczkowska - w przerwie pracy w studio, specjalnie dla organizatorów projektu 101 Opowieści Mazurskich Nocy powiedziała „śpiewająco”:
- Mazury pamiętam z czasów licealnych kiedy wyjeżdżałam tam ze znajomymi pod namioty. Cudowny czas pełen nocnych rozmów, poznawania siebie i niczym nieograniczonego szaleństwa młodości.
W chwilach słabości wracam myślami w tamte czasy i te cudowne miejsca, które na zawsze pozostaną w moim sercu...
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz