Do zdarzenia doszło we wtorek po południu. Kajakarze płynęli po Łynie i w pewnym momencie zauważyli ciało człowieka. Nie zwlekali, tylko od razu zadzwonili na policję (kilkanaście minut przed godz. 15). Na miejsce zdarzenia przyjechały także dwa wozy straży. Strażacy wyciągnęli ciało mężczyzny.
Denat był w wieku ok. 30-40 lat. Mężczyzna był w znacznym stopniu rozkładu.
Funkcjonariusze policji, pod nadzorem prokuratora, badają miejsce zdarzenia, aby ustalić okoliczności śmierci oraz dane denata.
Komentarze (8)
Dodaj swój komentarz