Janusz Bucholc związany był ze Stomilem Olsztyn od przeszło 6 lat. Obrońca i kapitan biało-niebieskich – jak policzył portal stomil.olsztyn.pl – wystąpił w 195 meczach ligi. Teraz 30-letni Bucholc postanowił nie przedłużać kontraktu ze Stomilem Olsztyn i związał się rocznym kontraktem z pierwszoligowym klubem Wigry Suwałki. Byłemu już kapitanowi, podobnie jak innym zawodnikom, dała się z pewnością we znaki przytłaczająca sytuacja finansowa Stomilu, brak boisk treningowych i stadionu. Jest jednak szansa, że teraz, kiedy Stomil pozyskał głównego sponsora, którym jest Budimex, zawodnicy będą mogli trenować nie martwiąc się o pensję, jak miało to miejsce od momentu kiedy z finansowania klubu wycofała się Galeria Warmińska.
Bucholc nie ukrywa, że cieszy się z podjętej decyzji i powrotu po 7 latach do Wigier.
- Klub prowadzony jest doskonale. Wtedy było troszeczkę gorzej, dopiero wychodziło to wszystko na prostą, ale teraz wiem i widzę, że idzie to w dobrą stronę. Mam nadzieję, że atmosferą w szatni i ciężką pracą na treningach uda nam się osiągnąć dobry wynik - mówił dla oficjalnego serwisu Wigry Suwałki.
Jego zadowolenie podziela Prezes Wigier Suwałki.
- Cieszę się, że po 7 latach Janek wrócił do Wigier. Mieliśmy okazje dwa lata pracować razem. Najpierw awansowaliśmy do drugiej ligi, a później się w niej utrzymaliśmy. Teraz spotykamy się w I lidze i bardzo się z tego ciesze. Mam nadzieję też, że jego doświadczenie na pierwszoligowych boiskach pomoże nam osiągnąć jak najlepszy wynik w następnym sezonie - powiedział Dariusz Mazur.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz