Przypomnijmy, pierwszy mecz tych zespołów odbył się w Olsztynie i w nim również lepsze okazały się podopieczne trenerskiej pary Alicja Sztąberska/Tomasz Sztąberski.
Mecz w stolicy był wbrew pozorom (warszawianki grały po sporej przerwie spowodowanej chorobą) niezwykle zacięty. Prowadzenie przechodziło często z jednej drużyny w drugą. Kiedy po rozpoczęciu ostatniej kwarty AZS UW uzyskał ośmiopunktowe prowadzenie (60:52) wydawało się, że trzeci mecz tych zespołów (w Olsztynie) będzie prawdopodobny. Olsztynianki krok po kroku zmniejszały dystans do rywalek i w 38 min gospodynie prowadziły już tylko 66:64. Ostatnie uderzenie należało do ambitnie grających olsztynianek. Najpierw za trzy trafiła Wichłacz, a za dwa Woźniak i zrobiło się 66:69, a potem dołożyła z rzutów wolnych Chełchowska i było po sprawie.
- Wynik meczu falował - powiedział nam trener Tomasz Sztąberski. - W pierwszych trzech kwartach my mieliśmy dobre początki, a one końcówki, natomiast w ostatniej na odwrót. Dziewczyny kolejny raz pokazały charakter i wiarę w sukces do końcowej syreny. Ten awans do ósemki rozgrywek pierwszoligowych, po który sięgnęliśmy w jedenastym sezonie, jest jak dotąd największym sukcesem naszej seniorskiej drużyny.
W środę 17 marca (godz.17) czeka olsztyński zespół w Poznaniu pierwszy mecz ćwierćfinałowy z koszykarkami tamtejszego Międzyszkolnego Uczniowskiego Klubu Sportowego, rewanż 23 marca (godz. 13) w olsztyńskiej Uranii.
AZS UW Warszawa - KKS Olsztyn 68:72 (19:17, 17:18, 20:17, 12:20)
KKS Olsztyn: Chełchowska 22, Woźniak 17, Wawrzyniak 13, Wichłacz 11, Żukowska 4, oraz Sztąberska 2, Gromadzńska, Giżyńska, Birkos
Lech Janka
Komentarze (5)
Dodaj swój komentarz