Kobieta z Olsztyna trafiła do Szpitala Miejskiego w Olsztynie ze skurczami. Zanim trafiła na oddział, przeprowadzono jej testy pod kątem koronawirusa, musiała też wypełnić ankietę i inne dokumenty. Badaniu USG wykazało, że z jej dzieckiem było wszystko w porządku. Jednak po godzinie pielęgniarka w trakcie kontroli zauważyła, że dziecko nie oddycha. Natychmiast przystąpiono do cesarskiego cięcia, jednak za późno. Dziecko zmarło.
Przyczyną śmierci miało być trzykrotne owinięcie pępowiny wokół szyi dziecka. Rodzice 4 grudnia 2020 r. złożyli w prokuraturze doniesienie dotyczące nieumyślnego spowodowania śmierci nienarodzonego dziecka w wyniku niewłaściwej opieki medycznej.
Autopsja zmarłej dziewczynki potwierdziła, że przyczyną śmierci było uduszenie pępowiną.
19 stycznia prokuratura wszczęła śledztwo. 26 listopada 2021 r. zostało ono umorzone.
- Prokuratura Rejonowa Olsztyn-Północ w Olsztynie postanowieniem z dnia 20.09.2021 r. umorzyła wobec braku znamion czynu zabronionego, śledztwo w sprawie zaistniałego w dniu 26.11.2020 r. w Szpitalu Miejskim w Olsztynie narażenia nienarodzonego dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu przez personel medyczny udzielający świadczeń zdrowotnych w wyniku zbyt późnego podjęcie działań medycznych i diagnostyki, co doprowadziło do śmierci noworodka. Podstawą decyzji był zebrany obszerny materiał dowodowy, w tym zabezpieczona dokumentacja medyczna, przesłuchania świadków i opinie biegłych – poinformowała "Twój Kurier Olsztyński" Prokuratura Rejonowa Olsztyn-Północ.
Komentarze (18)
Dodaj swój komentarz