Dotąd działacze KOD-u w Olsztynie przygotowali dwie odsłony akcji koszulkowej. Najpierw koszulkę z napisem ''Konstytucja'' otrzymał Kopernik, później stojące na starówce Baby Pruskie. Jak tłumaczą działacze KOD-u to forma okazania ich przywiązania dla najważniejszych dla nich wartości, a także próba zwrócenia uwagi opinii publicznej na fakt, że prezydent Andrzej Duda, mimo licznych protestów obywatelskich, podpisał się pod ustawą o Sądzie Najwyższym.
Podczas drugiej odsłony akcji w Olsztynie, uczestników wylegitymowała policja. Jedna z działaczek KOD-u kilka dni później otrzymała wezwanie na policję w charakterze podejrzanego o popełnienie wykroczenia z art. 63a par. 1 Kodeksu Wykroczeń.
To nie zniechęciło KOD-owców. W minioną niedzielę ponownie wyruszyli w miasto z koszulką i ubrali ją jednej z Bab Pruskich.
Jak twierdzi Marta Kamińska - ta działaczka KOD-u, która otrzymała wezwanie na policję - po raz kolejny akcja wzbudziła duże zainteresowanie.
- Wiele osób przystawało i robiło sobie zdjęcia z ubraną Babą, wiele podchodziło do nas i gratulowało nam udanego happeningu. Można było usłyszeć komentarze: "Super", "Tak trzymać", "Gratulacje". Byliśmy także świadkami dwóch ciekawych rozmów matek z dziećmi. Pierwsza wyglądała w ten sposób, że do Baby podeszła kilkuletnia dziewczynka, przeczytała głośno napis "Konstytucja", a następnie podbiegła do matki i zapytała: "Mamo, co to jest Konstytucja?". Druga przebiegała w ten sposób, że około 6- letnia dziewczynka spacerująca z matką po starówce zapytała wskazując na Babę - "dlaczego to tam wisi?'' na co matka jej odpowiedziała "bo łamią Konstytucję i nasze prawa". Pod koniec akcji trójka nastolatków przechodzących obok nas zaczęła skandować: "Konstytucja, Konstytucja" - opowiada Kamińska (pisownia oryginalna).
Podobnie jak poprzednio, również podczas niedzielnej akcji na miejscu pojawił się patrol policji.
- Funkcjonariusze zachowywali się bardzo kulturalnie, chwilę z nami porozmawiali i spisali nasze dane. Wcześniej obok przechodził także patrol policji, jednak w żaden sposób nie zareagował na naszą obecność i ubranie Baby - dodaje Kamińska.
Komentarze (4)
Dodaj swój komentarz