Kolejna kontrola pracowników KMPT została przeprowadzona w dniach 23-26 stycznia bieżącego roku. Jej celem było sprawdzenie sposobu traktowania osób pozbawionych wolności w związku z ustaleniami, do jakich doszło podczas wizytacji przeprowadzonej w dniach 17-20 października 2022 r. Wtedy pracownicy KMPT otrzymali sygnały o stosowaniu przemocy ze strony niektórych funkcjonariuszy wobec osadzonych, w tym tortur, nieludzkiego i poniżającego traktowania (Podduszanie, podtapianie i pobicia. W Zakładzie Karnym w Barczewie mogło dochodzić do torturowania więźniów).
Podczas styczniowej kontroli wizytatorzy otrzymali kolejne sygnały o możliwości nadużyć ze strony funkcjonariuszy. Jeden z osadzonych postanowił złożyć oficjalne zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, z jego wyjaśniań wynikało, że on również doświadczył tortur.
Osadzony w swoim piśmie wskazał, że był podduszany przez funkcjonariusza SW poprzez stosowanie chwytu na szyję, bity po twarzy, kopany, przewrócony na podłogę. Osadzonemu wykręcano także ręce do tyłu oraz używano wobec niego obraźliwych zwrotów i wulgaryzmów. Podobne sposoby działań funkcjonariuszy SW opisywali inni osadzeni, którzy również doświadczyli tego typu przemocy lub słyszeli o takich przypadkach. Nie zdecydowali się jednak złożyć oficjalnego zawiadomienia z obawy o swoje bezpieczeństwo i represje ze strony Służby Więziennej. W rozmowach indywidualnych padały także stwierdzenia, że funkcjonariusze prowokują osadzonych do wywołania konfliktu, a także nie wysyłają listów do rodziny, jeśli ujawnia się w nich nieprawidłowości
- czytamy w najnowszym raporcie.
Z rozmów indywidualnych pracownicy KMPT dowiedzieli się, że dyrektor placówki nie poczynił dostatecznych działań, aby dokładniej zbadać ten proceder i zapobiec podobnym sytuacjom w przyszłości.
W raporcie napisano również, że w trakcie wizytacji delegacja KMPT otrzymała informację, że w styczniu w jednej z cel mieszkalnych współwięźniowie znęcali się nad jednym z osadzonych („dojeżdżali go”). W efekcie tego zdarzenia trzech funkcjonariuszy wyprowadziło osadzonych z celi, włącznie z ofiarą zajścia, do niemonitorowanego pomieszczenia, gdzie osadzeni mieli być bici, rzucani o ścianę, „oklepywani”. Sytuacja ta nie została odnotowana jako zdarzenie nadzwyczajne. Określa się tak zdarzenia takie jak: ucieczki, samobójstwa, napaść na funkcjonariusza, bójka i pobicie (z naruszeniem narządu ciała lub rozstroju zdrowia powyżej 7 dni), ujawnienie przedmiotu niedozwolonego lub substancji psychoaktywnej na terenie placówki, znęcanie się osadzonego nad innym osadzonym.
Jeden z osadzonych przyznał, że w styczniu 2023 r. niewłaściwie zachował się w stosunku do funkcjonariusza.
Jak wskazywał osadzony, został zaprowadzony do niemonitorowanego pomieszczenia, obezwładniony, sprowadzony do pozycji leżącej, założono mu kajdanki na ręce wykręcone do tyłu. Używano wobec niego wulgaryzmów i zastraszano. Sytuacja ta nie została odnotowana w dokumentacji
- napisano w raporcie.
Z ustaleń KMPT wynika również, że zdarzały się sytuacje, w których od osadzonych była odbierana korespondencja do urzędów (np. sądu, biura Rzecznika Praw Obywatelskich, Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej), ale nie otrzymywali oni pisemnego potwierdzenia ich odbioru. Nie mieli żadnego dowodu, że ich korespondencja została przekazana do wysyłki, a to dodatkowo uniemożliwiało potwierdzenie jej wysłania.
Osadzeni podkreślali, że jest to duży problem, w szczególności gdy chcą ujawnić jakieś nieprawidłowości lub napisać skargę do danej instytucji.
KMPT przypomnieli także, że jedną z podstawowych gwarancji antytorturowych stanowi prawo do skargi. W związku z możliwością ograniczania jego realizacji i wprowadzoną w jednostce zasadą nieewidencjonowania korespondencji wychodzącej od osadzonych, przedstawiciele KMPT zalecili dyrektorowi ZK w Barczewie przypomnienie o konieczności wydawania pisemnego potwierdzenia w przypadku korespondencji urzędowej osadzonych oraz przypomnienie zasad postępowania ze skargami osadzonych, a przede wszystkim nieutrudniania wysyłania pism.
W dalszym ciągu aktualne pozostaje zalecenie KMPT dotyczące podjęcia generalnych działań zmierzających do zbadania wszelkich sygnałów mogących świadczyć o przemocy ze strony funkcjonariuszy, wdrożenie mechanizmów monitorowania pracy personelu oraz zwrócenie uwagi pracownikom i funkcjonariuszom Służby Więziennej, że stosowanie przemocy wobec osadzonych jest niedopuszczalne
- informują przedstawiciele KMPT.
Na zakończenie dodano, że proceder, o którym więźniowie informowali w trakcie pierwszej wizytacji, nadal wymaga dogłębnego wyjaśnienia przez właściwe organy.
Czytaj również:
Osoba transpłciowa w ZK w Barczewie także doświadczyła przemocy?
Komentarze (19)
Dodaj swój komentarz