Bublewicz był zdecydowanie najlepszym kierowcą rajdowym lat 80 i 90. Dobre wyniki potwierdził nie tylko w Polsce, gdzie zdobywał kolejne tytuły mistrza kraju, ale również poza jego granicami. W 1992 roku został wicemistrzem Europy, a także jako pierwszy założył profesjonalny zespół rajdowy.
Kierowca zginął tragicznie w wypadku podczas Zimowego Rajdu Dolnośląskiego. Po dwóch kilometrach, piątego oesu z Orłowca do Złotego Stoku, na prawym szybkim łuku jego auto wyniosło. Doszło do zderzenia z drzewem.
Marian Bublewicz był jednym z tych, których bez wahania nazywamy legendarnymi. W sobotę (20 lutego) w bibliotece Planeta 11 spotkają się kibice rajdowca, by w 23 rocznicę jego śmierci raz jeszcze uczcić jego pamięć.
- Będzie okazja do wspomnień i obejrzenia archiwalnych zdjęć - zachęca kierownik Planety 11, Jacek Smółka. - Dodatkowo przed Planetą 11 będzie można zobaczyć replikę auta rajdowego wielokrotnego Mistrza Polski.
Spotkanie zacznie się w sobotę (20 lutego) o godzinie 12:30.
W trakcie wydarzenia będzie także okazja, by poczuć rajdowe emocje podczas turniej na Playstation3 w grę WRC 2.
Chętni do wcielenia się w rolę rajdowego kierowcy powinni przesłać zgłoszenie e-mailem lub zarejestrować się w dniu imprezy. Nie zabraknie atrakcyjnych nagród ufundowanych m.in. przez Fundację im. Mariana Bublewicza.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz