Kolejne kotki i pieski polecają się do adopcji [ZDJĘCIA]

Czytaj również:

Te pieski i kotki z olsztyńskiego schroniska polecają się do adopcji

Pieski i kotki czekają właśnie na Ciebie! [ZDJĘCIA]

Punio, Runner, Ryś i Banti - czekają na Ciebie! [ZDJĘCIA]

LUNA VEL PUMA

Do adopcji przedstawiamy kolejną czarną piękność.

Luna, zdecydowanie nie jest tak odważna jak rzymska bogini księżyca. Na początku swojego pobytu w Schronisku zachowywała się jak rasowy drapieżnik, stąd też jej drugie imię Puma. Ta dwuletnia kotka silnie się stresuje, zarówno wśród kotów, jak również ludzi których nie zna, dlatego zamieszkuje koci szpitalik. Dziewczynka niedawno wróciła z adopcji, była w niej kilka dni, jednak te dni pokazały nam jak silnym stresem była dla niej zmiana miejsca zamieszkania. Malutka nie jadła, nie załatwiała się, unikała kontaktu z człowiekiem jak ognia, mimo wspomagania obróżki behawioralnej oraz kocich feromonów. Wróciła do nas, jest cała i zdrowa, ale nadal bez domu.

Wiemy już, że opiekun Lunki, musi być doświadczonym, a także cierpliwym i pełnym wyrozumiałości człowiekiem. Takim który pozwoli jej się zaaklimatyzować w czasie tak długim jak to będzie potrzebne. W momencie kiedy dziewczynka otworzy się na człowieka będzie na pewno cudownym kompanem na całe życie. Osobom, które zna daje się brać na ręce, wtula się wtedy niesamowicie i nadstawia brzuszek do głaskania. Lunka jak to kotek uwielbia też wszelkiego rodzaju drapaczki i wędki.

Bardzo prosimy o pomoc w szukaniu dla niej cierpliwego opiekuna, takiego, który nie będzie od niej wymagał natychmiastowej miłości. Przed adopcją postaramy się odpowiedzieć na wszystkie pytania przyszłego właściciela odnośnie zachowania Lunki.

Imię: Luna vel Puma
Szacowana data urodzenia: marzec 2019
Numer rejestru: 38/2022
W schronisku od: 14.03.2021 / 16.09.2021 (powrót z adopcji)

Lolek

Szuka doświadczonego domu. Domu na dobre i na złe.

Kocurek został oddany z powodu agresji wobec domowników. Nie potrafił poradzić sobie z narodzeniem się nowego członka rodziny. Nie umiał również odnaleźć się w nowej sytuacji jaką stało się dla niego Schronisko. Protestował całym sobą, nie pozwalał się dotykać, ani obsługiwać, był agresywny wobec każdego pracownika. Próby kontaktu na początku kończyły się syczeniem i wbijaniem się kotka w głąb klatki. Jedynym momentem, w którym Loluś miał chwilę wytchnienia była pora jedzenia. Chłopak uwielbia jeść, co z resztą widać po jego masie, kotek waży 7 kilogramów.

Obecnie ten przestraszony, niegdyś agresywny kocurek zmienił się i powoli otwiera się na ludzi. Zaufał ich garstce i im pozwala się dotykać, głaskać, przytulać.. Zajęło to trochę czasu, bo Loluś był bardzo nieufny. Obecnie jest po całej profilaktyce weterynaryjnej i czeka gotowy na adopcję. Nadal jednak nie lubi jakichkolwiek zabiegów weterynaryjnych. Szukamy mu doświadczonego domu bez innych zwierząt oraz bez dzieci.

Loluś jest "jednym z trudniejszych kotków" i potrzebuje dużo więcej czasu na zaaklimatyzowanie się i akceptację nowego otoczenia. Bardzo potrzebuje domu, który będzie to rozumiał i da mu szansę na życie na jakie zasługuje. Gdy pokocha to całym sercem.

Imię: Lolek
Szacowana data urodzenia: wrzesień 2017
Numer rejestru: 34/2022
W schronisku od: 06.09.2021

Tenor

To kolejny pies, któremu przyszło spędzić swoją emeryturę w schronisku. Całe swoje życie mieszkał na podwórku, gdzieś na wsi. Musiał być niezłym cwaniakiem – potrafił podkopać się lub rozpleść siatkę kojca i udać się na wycieczkę.

Chłopak też skutecznie włamywał się do zagrody z drobiem w wiadomym celu. Po tym jak popsuł się pastuch, który mu to przez pewien czas uniemożliwiał pies trafił do schroniskowego kojca.

Z rozmowy z opiekunem wynikało, że „pies jest dziwny”, „chory psychicznie, bo przez 10 lat nie nauczył się chodzić na smyczy”, „przyjazny, ale nie chce dawać się dotykać i złapać”.

Po takim opisie na myśl przychodzi stary pies, nie adopcyjny, z dużymi brakami socjalizacyjnymi, w dodatku uciekinier. Kto takiego psa adoptuje, jak Tenor będzie wychodził na spacery w schronisku?

Okazało się jednak, że Tenor jest bardzo przyjazny. Może jest trochę niezależny, ale jak każdy pies potrzebuje kontaktów socjalnych. Powoli, krok po kroku nauczył się, że dotyk może być fajny. Że smycz i obroża oznacza wyjście do lasu, węszenie, bieganie, turlanie się. W dodatku jest niemałym łasuchem, co znacząco ułatwiło z nim pracę.

Jest także niezłym bystrzakiem i jeśli ma możliwość rzeczywiście znajdzie sposób na ucieczkę.

Tenor jest przykładem, że pies niezależnie od wieku może nauczyć się nowych rzeczy. Ze względu na swoje doświadczenia z przeszłości szuka odpowiedzialnego domu, który okaże mu cierpliwość i wyrozumiałość. Zaakceptuje go takim jaki jest. Będzie spędzać z nim czas i traktować jak członka rodziny, której wcześniej nie miał. Ze względu na duże skłonności do ucieczek powinien mieć możliwość mieszkania w domu, a posesja musi być bardzo dobrze zabezpieczona.

Imię: Tenor
Numer rejestru: 74/2022
Szacowana data urodzenia: sierpień 2010
W schronisku od: 19.09.2021
Wielkość: duży

Czort

Do adopcji chcielibyśmy również przedstawić Czorta. Skąd to imię?

Kiedyś był czarny jak węgiel, a charakterek też miał zawadiacki.

Historia Czorta owiana jest tajemnicą, najprawdopodobniej został po prostu porzucony pod bramą schroniska. Początkowo był typowym młodym, energicznym, czarnym psem – tak typowym, że zniknął w tłumie innych zwierzaków do adopcji. Utknął w kojcu na dobre. Po prostu stał się niewidzialny. W lipcu minie 7 lat jak przebywa w olsztyńskim schronisku, a z jego diabelskiego charakteru pozostało głównie imię i bystre oczy.

W tym roku w psim rejestrze zajmuje, mamy nadzieję, że nareszcie szczęśliwą 13 pozycję, czyli jest jednym z najdłużej przebywających psiaków w azylu.

Czort jest przyjaznym psem, uwielbianym przez wolontariuszy. Pozytywnie i z energią patrzy na świat, chętnie biega po lesie, węszy i zerka za smakołykami. Powinien być jednak jedynym psem w domu.

Czort szuka opiekuna, który okaże mu wyrozumiałość, zaakceptuje go takim jaki jest. Idealnie byłoby, gdyby trafił do domu, gdzie miałby dostęp do ogródka z dobrze zabezpieczonym ogrodzeniem. Poza ogrodem konieczne jest również zabieranie go na regularne, dłuższe spacery, chłopak uwielbia eksplorować. Trzeba mieć jednak na uwadze, że powoli staje się psim seniorem. Obecnie nie cierpi na żadne choroby, jest wesołym chętnym do wojaży kawalerem.

Imię: Czort
Numer rejestru: 13/2022
Szacowana data urodzenia: styczeń 2013
W schronisku od: 03.07.2015
Wielkość: średni/duży