Na wstępnie Janusz Cichoń zaznaczył, że konferencja jest częścią prac Platformy Obywatelskiej nad programem wyborczym.
- Bardzo intensywnie pracujemy nad szczegółami naszego programu wyborczego. Funkcjonuje on od dawna i jest dostępny na naszych stronach internetowych, a teraz odbywamy w związku z nim pogłębione konsultacje - rozpoczął. - Mają formułę wyjazdowych posiedzeń klubu, spotkań z mieszkańcami, strukturami PO i ugrupowań tworzących KO. Za nami dwa istotne tematyczne spotkania oraz pewne propozycje programowe.
Propozycje, o których mówił olsztyński poseł, dotyczą w głównej mierze przedsiębiorców. Według parlamentarzystów ostatnie 8 lat rządów Prawa i Sprawiedliwości nie było dla tej grupy osób łaskawe.
- PiS zdaje się tego nie zauważa, ale polska gospodarka zwalnia. Ostatni kwartał to najwyższy w Europie spadek PKB. Ocieramy się o recesję - tłumaczył. - To w dużej mierze efekt polityki prowadzonej przez PiS, którą można by nazwać "Polska w ruinie".
Cichoń wspominał także słowa prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego, który miał nazwać przedsiębiorców "cwaniakami". Sprawy nie ułatwia coraz bardziej skomplikowany system podatkowy, który - według polityka - w ciągu ostatnich 8 lat zmienił się kilkadziesiąt razy. Zwieńczeniem ma być wprowadzony w 2021 roku Polski Ład, który parlamentarzysta określił jako "gąszcz przepisów, w których coraz trudniej się poruszać".
- PiS jak tsunami niszczy polską gospodarkę, padają dziesiątki, setki, tysiące firm. Traktują przedsiębiorców jak dostarczycieli złotówki i potencjalnych złodziei jednocześnie - kontynuował Cichoń, przechodząc do propozycji programowych PO. - Wiemy, że przedsiębiorcom należy się szacunek, ale sam szacunek oczywiście nie wystarczy. Przedsiębiorcy zasługują na wsparcie i będziemy go udzielali nie tylko w zakresie wywiązywania się ze zobowiązań podatkowych, ale i rozwiązywaniu problemów, z którymi dzisiaj się borykają.
Rozwiązaniami problemów przedsiębiorców, według polityków Platformy Obywatelskiej, ma być przekształcenie urzędów skarbowych w "centra obsługi podatnika", uporządkowanie kwestii zasiłków chorobowych i składek zdrowotnych (obecne przepisy dotyczące tych składek Cichoń nazwał "absurdem"), wprowadzenie kasowego PiT-u (płatność podatku przy otrzymaniu pieniędzy, a nie wystawianiu faktury) oraz wprowadzenie "Karty Praw Podatnika", która ma zawierać szereg udogodnień dla przedsiębiorców i gwarancję stałego prawa.
Drugim aspektem, który poruszyli parlamentarzyści PO, jest kryzys mieszkaniowy.
- Posiadanie własnego mieszkania jest luksusem, zaś mieszkań na wynajem jest na rynku niewiele - tłumaczyła posłanka Anna Wojciechowska. - Młodzi ludzie mają wybór: albo mieszkać z rodzicami, co nie jest najlepszym rozwiązaniem, albo wynająć. Nie wszystkich jednak stać na wynajem, bo na rynku komercyjnym ceny są bardzo wysokie.
Problem stanowią także kredyty hipoteczne. Według posłanki rodziny, które dzisiaj biorą kredyt pod zakup mieszkania na 400-500 tys. zł, przez okres 30 lat muszą spłacać nawet 1,4 miliona złotych. Olsztyńska polityk określiła to jako "kradzież, rozbój w biały dzień".
- Wychodząc naprzeciw obywatelom, proponujemy ofertę kredytów z zerowym oprocentowaniem - wyjaśniała Wojciechowska. - Zająłby się tym Bank Gospodarstwa Krajowego, czyli nie wspieralibyśmy jako państwo banków komercyjnych, natomiast byłoby to dużym ułatwieniem dla ludzi. Ta propozycja powinna być bardzo korzystna dla wszystkich osób, które będą się chciały uniezależnić.
Posłanka zaatakowała także obecny rząd oraz jeden z głównych programów rządu Beaty Szydło - Mieszkanie Plus.
- Miał to być program mieszkań na wynajem dla osób, które nie są w stanie wziąć kredytu mieszkaniowego. W cenie 20-30 zł za mkw. Obecnie jest to jednak 60-70 zł. Wynajęcie 40 mkw kosztuje więc 2,4 tysiąca miesięcznie - mówiła Wojciechowska. - Wykup tego mieszkania jest praktycznie niemożliwy. Ten program się nie spełnił - zamiast 100 tysięcy jest 13 tysięcy mieszkań.
Na koniec dodała, że Platforma Obywatelska ma doświadczenie w walce z problemami mieszkaniowymi - według parlamentarzystki w latach 2007-2015 zakupu mieszkania dokonało nawet 200 tys. osób i rodzin.
Dalsze propozycje rozwiązania problemów kryzysu mieszkaniowego przedstawił Paweł Papke.
- Oprócz kredytu 0% chcemy zapewnić osobom, które chcą wynająć mieszkanie dopłatę w kwocie 600 zł - wyjaśniał poseł. - Nie wszyscy są zainteresowani kupnem bądź kredytowaniem mieszkania. Mówimy tu o osobach, które nie mają żadnej własnej nieruchomości, ale też mówimy o tym, że niektórzy chcą wyremontować mieszanie - i ten kredyt 0% będzie objęty, będzie można wziąć nieoprocentowaną pożyczkę na wyremontowanie swojego pierwszego mieszkania.
Propozycją dla samorządów ma być 10 miliardów złotych, które w ciągu 4 lat ma zostać przeznaczone na usprawnianie i przywracanie na rynek nieruchomości mieszkań komunalnych. Poseł wspomniał, że w wielu miejscach znajdują się pustostany i mieszkania wymagające generalnego remontu, które mogłyby służyć ludziom. "Niestety, samorządy nie mają na to obecnie środków" - dodał.
Komentarze (54)
Dodaj swój komentarz