Tragiczny finał poszukiwań 69-latki. Strażacy-ochotnicy z grupy poszukiwawczo-ratowniczej OSP Klebark Wielki poinformowali, że w poniedziałek około godz. 18:40 na terenie olsztyńskiego lasu miejskiego, w pobliżu ul. Jagiellońskiej, odnaleziono ciało kobiety. Pies ratowniczy Wolta wskazał miejsce, w którym znajdowała się poszukiwana. Niestety, na pomoc było za późno.
Na miejsce została wysłana grupa dochodzeniowo-śledcza oraz technik kryminalistyki. O zdarzeniu został powiadomiony prokurator. Ciało zostało zabezpieczone i przewiezione do prosektorium. Policjanci wykonują czynności pod nadzorem prokuratora, które mają na celu wyjaśnienie okoliczności śmierci kobiety.
W poszukiwaniach zaginionej uczestniczyło kilkadziesiąt osób. Działania prowadził Zespół ds. Poszukiwań i Identyfikacji Osób Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie, a ich koordynatorami byli nadkom. Anna Beczyńska-Luberska oraz nadkom. Tomasz Filipowicz. Na podstawie zgromadzonych materiałów wytypowano obszar, na który mogła udać się zaginiona kobieta – był to kompleks leśny w pobliżu osiedla Podleśna w Olsztynie. W działania poszukiwawcze aktywnie włączyli się strażacy z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej, strażacy ochotnicy z Bartąga, Kieźlin, Gutkowa i Brąswałdu. Komendant Miejski PSP w Olsztynie do działań zadysponował również przewodników psów do poszukiwań ludzi żywych z OSP w Klebarku Wielkim. To właśnie pies ratowniczy wskazał miejsce, w którym znaleziono ciało zaginionej 69-latki. W działania poszukiwawcze włączyli się także przedstawiciele z Grupy Ratownictwa PCK Olsztyn, których zadaniem było m.in. określenie sektorów sprawdzeń wytypowanych obszarów.
Poszukiwania były prowadzone w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych przy intensywnych opadach śniegu i w niskiej temperaturze. Wykorzystywano specjalistyczny sprzęt, w tym quady i drony straży pożarnej.
Komentarze (2)
Dodaj swój komentarz