We wrześniu na terenie budowy hali Urania doszło do wypadku, w którym ucierpiał 47-letni pracownik z Ukrainy (Wypadek na terenie rozbiórki hali Urania [ZDJĘCIA]). Zawaliła się też stara kopuła, ale według wykonawcy, ta część prac została zaplanowana. Okręgowa Inspekcja Pracy przeprowadziła kontrolę na terenie budowy.
- W wyniku kontroli inspektora pracy udało się ustalić, że ta osoba wykonywała pracę bezpośrednio na konstrukcji i razem z tą konstrukcją upadła na schody – powiedział w rozmowie z TVP Olsztyn Jarosław Kowalczyk, okręgowy inspektor pracy w Olsztynie.
Głównemu wykonawcy zarzucono brak bezpośredniego nadzoru w zakresie BHP. Do wypadku doszło w piątek około godz. 18. Wtedy na terenie budowy nie było już kierownika prac.
Jednak uchybień było więcej. Chodzi o nielegalne zatrudnienie obcokrajowca, nieprawidłowe dokumentowanie badań lekarskich, szkoleń BHP, umów o pracę czy zgłoszeń do ubezpieczenia społecznego.
- Mogło w tej sytuacji również dojść do próby podrobienia dokumentów. W związku z tym do Prokuratury Rejonowej w Olsztynie zostanie przez inspektora pracy skierowane stosowne zawiadomienie w tej sprawie - dodał Jarosław Kowalczyk.
Za niektóre wykroczenia posypały się mandaty, a częścią z nich zajmie się sąd. Ratusz poprosił też generalnego wykonawcę o wyjaśnienia.
Komentarze (9)
Dodaj swój komentarz