Dziś jest: 23.11.2024
Imieniny: Adelii, Felicyty
Data dodania: 2008-11-13 08:02

Aneta

Korki w całym mieście

Drogowcy zamknęli wjazd w ul. Jarocką. Setki aut, autobusy i samochody ciężarowe suną objazdem po cichych dotąd osiedlowych uliczkach. Na dodatek wymiana kanalizacji zablokowała skrzyżowanie ulic Kościuszki i Niepodległości.

reklama
Zamknięty został wjazd z ul. Wilczyńskiego w ul. Jarocką, w kierunku Butryn. Drogowcy kładą tu nowy asfalt, a ruch odbywa się na dwóch pozostałych pasach Wilczyńskiego od strony pętli autobusowej. Zamknięcie wlotu natychmiast odczuli kierowcy jeżdżący tamtędy do pracy. Dotyczy to nie tylko olsztynian, ale i osób z okolicznych miejscowości. Dla wszystkich drogowcy zorganizowali objazd dwoma uliczkami osiedlowymi. Samochody pojechały ul. Mroza i Janowicza, a potem dalej Wilczyńskiego. - Utknąłem w korkach - opowiada Andrzej Kwiatkowski, który mieszka przy ul. Jarockiej, a pracuje w centrum miasta. - Z nerwów aż się "zagotowałem". Na dodatek trasa objazdu jest wąska i zastawiona parkującymi samochodami. Na końcu miałem do wyboru: skręcić w prawo i dalej jechać zakorkowaną ul. Krasickiego lub skręcić w lewo i trafić w wąskie gardło na wysokości zamkniętego wlotu w Jarocką. Beznadziejny wybór. Nie lepiej było po godzinach porannego szczytu. Co parę minut na ul. Janowicza ustawiał się długi sznur samochodów. Korki wydłużało przeniesienie przystanków komunikacji miejskiej, przez co autobusy zatrzymywały się na ulicach, a nie jak wcześniej, w zatokach. W przypadku jazdy w kierunku Sikorskiego oznaczało to blokadę jedynego pasa ruchu. Tak będzie do soboty, kiedy planowane jest zakończenie prowadzonych robót i otwarcie wlotu ul. Jarockiej. To jednak nie oznacza końca kłopotów na tym skrzyżowaniu. Drogowcy od poniedziałku mają zacząć kłaść ostatnią warstwę asfaltu na Wilczyńskiego od strony pętli autobusowej. Zaraz po tym skupią swoje siły na skrzyżowaniu Wilczyńskiego z Sikorskiego. - Niewykluczone, że dojdzie do tego już w przyszłym tygodniu, choć wszystko zależy od pogody - potwierdza Tadeusz Dobkowski, wiceprezes Warmińsko-Mazurskiego Przedsiębiorstwa Drogowego, wykonawcy remontu. Na czas trwania tych prac wyjazd do centrum przez skrzyżowanie ul. Wilczyńskiego z Sikorskiego (dotyczy np. mieszkańców os. Generałów) będzie możliwy przez ul. Jarocką. - Zdajemy sobie sprawę z kłopotów, dlatego prosimy o cierpliwość. To jest kulminacja prowadzonych robót, ale zmierzamy już do zakończenia, które zaplanowaliśmy na przełom listopada i grudnia. Wtedy na pewno będzie jeździło się zdecydowanie lepiej - zapewnia Dobkowski. Teraz jednak kierowcy muszą wykazać się dodatkową cierpliwością, bo w mieście powstał nowy punkt zapalny - skrzyżowanie ul. Kościuszki z Niepodległości. Drogowcy rozkopali na początek jeden z dwóch pasów do skrętu w lewo z ul. Kościuszki. Dziurę wykopano tak niefortunnie, że jednego pasa pozbawieni zostali kierowcy jadący ul. Niepodległości w kierunku ul. Warszawskiej. To jedno z najważniejszych skrzyżowań w mieście, dlatego już przy niewielkim natężeniu ruchu zaczęły tworzyć się korki. W następnych dniach drogowcy rozkopią po jednym z pasów na Niepodległości. Wszystko przez wymianę kolektora kanalizacji. Prace potrwają do 30 listopada. - Zrobimy wszystko, by czas trwania prac drogowych ograniczyć do minimum - zapowiada Anita Chudzińska z biura marketingu Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Kierowcy spokojnej jazdy mogą być pewni wyłącznie zimą, kiedy niskie temperatury uniemożliwią prace drogowe. W przyszłym roku rozkopana ma zostać ul. Partyzantów na odcinku od ronda Bema do skrzyżowania z 1 Maja, drogowcy planują też zabrać się za przebudowę mostu przy ul. Szrajbera. Niewykluczone, że remontu doczekają się wiadukty w ciągu al. Wojska Polskiego.

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz


www.autoczescionline24.pl