W tej chwili do osiedli Rybaki, Likusy i Gutkowo można dostać się tylko objazdami, prowadzącymi przez ulice Szarych Szeregów, Armii Krajowej i nowym odcinkiem Sielskiej, lub przez ulice Jeziorną i Armii Krajowej. Na koniec listopada planuje się oddać do użytku nowo wybudowane odcinki ulic: Sielskiej i Nowogrunwaldzkiej. Do tego czasu kierowcy korzystający z tych objazdów muszą uzbroić się w cierpliwość. Podobnie jest z pasażerami autobusów. Jak powiedział Radiu Olsztyn Krzysztof Zienkiewicz, rzecznik MPK, miejskie autobusy przez ten czas nie będą jeździć punktualnie, tak jak przewiduje to rozkład jazdy. Tymczasem ponad osiem milionów złotych może stracić Olsztyn, jeśli do 30 listopada nie będzie zakończona i rozliczona budowa ulicy Nowogrunwaldzkiej. Po zamknięciu ulicy Grunwaldzkiej uruchomiono jeden pas nowej drogi. 30 listopada mija termin rozliczenia się miasta z Komisją Europejską z tej inwestycji drogowej. Jeśli urzędnicy nie zdążą, przepadną pieniądze, które Olsztyn dostał na budowę z programu Phare 2002. Miasto będzie musiało wówczas w całości zapłacić za nową drogę z własnego budżetu. Wiceprezydent Olsztyna uspokaja, że to mało prawdopodobny scenariusz. Zdaniem Piotra Grzymowicza Olsztyn ma obietnicę Ministerstwa Gospodarki, że w pierwszej kolejności wydane będą pieniądze unijne. Poza tym wykonawca robót obiecał, że budowa zakończy się 15 listopada.