Co prawda pierwsze zapunktowały poznanianki, ale w 2 minucie po trafieniu Wawrzyniak, Chełchowskiej i Daligi, KKS prowadził 8:4. Kolejne dwie minuty gry były popisem Wawrzyniak, która rzuciła po kolei za sześć oczek i zrobiło się 14:8. Jakby tego było jeszcze za mało, to "trójkę" w 5 minucie dołożyła Chełchowska i olsztynianki prowadziły 9 punktami (17:8).
Niczym nie zrażone zawodniczki z Poznania zaczęły jednak systematycznie odrabiać straty. Wprawdzie pierwsza kwartę przegrały czterema punktami, ale po serii niecelnych rzutów i fauli ich rywalek i trafieniem zza łuku Piotrowskiej, doprowadziły w 13 minucie do remisu 25:25. Przez kolejne 3 minuty trwała walka punkt z punkt. Przy prowadzeniu MUKS-u 35:34, trójkowe trafienie Piotrkowskiej w 17. minucie meczu (34:38), okazało się w przełomowe. Do końca pierwszej połowy spotkania gospodynie nie potrafiły już bowiem dogonić rywalek.
Światełko nadziei ekipy olsztyńskiej na zrównanie się z poznaniankami zaświeciło się w 3. minucie drugiej połowy, kiedy to trafienie za 2 oczka Wawrzyniak doprowadziło jej zespół już tylko do 2-punktowej straty. Niestety na więcej przyjezdny zespół już drużynie ze stolicy Warmii i Mazur nie pozwolił, odnosząc w pełni zasłużone zwycięstwo.
Żegnając się z rozgrywkami w sezonie 2021/2022 należy podkreślić, że był to w wykonaniu olsztyńskich koszykarek najbardziej pomyślny sezon z 11 dotychczasowych.
- Do pewnego momentu mecz był w naszym zasięgu - stwierdził Tomasz Sztąberski, trener KKS Agapit. - Ale po naszej nieco słabszej grze, one szybko odjechały i było po sprawie, bo z naszych dziewczyn wyszło powietrze. Poznań był faworytem i pokazał to w obu spotkaniach. Kolejny raz pierwsze skrzypce w ich drużynie zagrała rozgrywająca Dominika Papiernik. Była nie do zatrzymania, była tak szybka, że piąty bieg włączała zaraz po pierwszym. Ich klub od wielu lat bazuje na dziewczętach z siedmiu poznańskich szkół i jest bez porównania z nami mocniejszy materialnie i organizacyjnie. Ot, taki jeden przykład: one przed meczem z nami nocowały w olsztyńskim hotelu, my do nich przyjechaliśmy w dniu meczu na kilka godzin przed rozpoczęciem spotkania.
KKS Agapit Olsztyn - MUKS Poznań 64:88 (23:19, 13:25, 12:26, 16:16)
KKS Agapit Olsztyn: Wawrzyniak 24 (3x3), Chełchowska 11 (1x3), Daliga 11 (2x3), Sztąberska 6 (3x3), Sobotka oraz Giżyńska 12 (2x3), Przeradzka, Bałdyga, Pałasz, Dyjak
Lech Janka
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz