Wprawdzie patrząc na tabelę, faworytem były podopieczne Alicji i Tomasza Sztąberskich, ale podobnie było w meczu „domowym” rozegranym 6 listopada, a mimo to nie sprostały (75:81) rywalkom. Odniesienie udanego rewanżu nie wydawało się więc wcale takie łatwe i oczywiste, tym bardziej, że odbywał się nie na „swoich” śmieciach.
Już początek jej potyczki nie wróżył nic dobrego zespołowi ze stolicy Warmii i Mazur. Spotkanie rozpoczęło się bowiem od... faulu popełnionego w 18 sekundzie przez Chełchowską, kapitan ekipy KKS. Wprawdzie krótko potem były dwa udane przechwyty Wawrzyniak, ale bez skutecznego ataku jej koleżanek z drużyny. Na dodatek nastąpiły całe serie niecelnych rzutów (Chełchowska, Sztąberska, Sobotka, Wawrzyniak) i przewinień osobistych (Sobotka, Daliga, Wawrzyniak, Chełchowska). W tej sytuacji swoje pierwsze trafienie zanotowały olsztynianki (Sobotka) dopiero w 4 min przy prowadzeniu GTK 6:0.
Gdynianki z każdą upływają minutą powiększały przewagę. Światełko w tunelu oznajmujące skuteczne zbliżanie się KKS Agapit do GTK zapaliło się w 9 min po trafieniu Sztąberskiej, kiedy to różnica punktów wynosiła już tylko 4 oczka (18:14). Na więcej gdynianki już jednak zespołowi przyjezdnemu nie pozwoliły. W 16 nim przewaga GTK urosła do 22 pkt (40:12) i stało się oczywiste, że tylko jakiś kataklizm w ekipie gospodyń pozbawi ich zwycięstwa. Kataklizmu nie było...
- Posiłki z Ekstraklasy wygrały z nami ten mecz, ale i my im w tym pomogliśmy - tak trener Tomasz Sztąberski skomentował grę swoich podopiecznych. - W zespole naszych przeciwniczek wystąpiły cztery koszykarki z pierwszego zespołu GTK: Rudzka, Ossowska, Marcinkowska i Honza, więc stało się to co stać się miało. Ich drugi zespół dołuje w tabeli i grozi mu spadek, więc przyszła skuteczna pomoc z ekstraklasy. Jestem więcej niż pewien, że z takim składem jak ten, GTK II już nigdy nie wystąpi. Mogliśmy toczyć bardziej wyrównana grę, ale jak po prawie każdej dobrej naszej obronie, wielokrotnie rzucamy na ich kosz i nic nie wpada, to nie ma mowy o wyrównanej grze.
Kolejne spotkanie KKS zagra w Jezioranach w środę (16 lutego) o godz. 17 z AZS Uniwersytet Gdański.
GTK II Gdynia - KKS Agapit Olsztyn 73:59 (25:14, 19:14, 17:14, 12:19)
KKS Agapit Olsztyn: Sztąberska 15 (1x3), Daliga 13 (1x3) Chełchowska 9, Sobotka 4, Wawrzyniak 3 (1x3), oraz Giżyńska 10, Pałasz 3, Birkos 2, Przeradzka, Bałdyga
Tabela po 19. kolejce:
1. Pruszków 33 1333 852:785
2. AZS UG 31 1185:994
3. Pabianice 29 1137:1007
4. KKS Agapit 29 1375:1266
5. Mon-Pol 27 1196:1207
6. Sokołów 26 1296:1056
7. AZS UW 26 1123:1156
8. PG 25 1123:1200
9. AZS UMCS II 23 983:1013
10. Huragan 23 1079:1263
11. Basket 22 999:1154
12. GTK II 22 950:1159
13. Łomianki 17 834:1139
Lech Janka
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz