W piątkowy wieczór w drogowym przejściu granicznym w Bezledach na kierunku wyjazdowym z Polski do odprawy granicznej stawił się obywatel Rosji – kierowca pojazdu ciężarowego. Kontroler sprawdził dane samochodu w Systemie Informacyjnym Schengen i natychmiast przerwał podróż mężczyźnie – okazało się bowiem, że naczepa auta była poszukiwana. Co prawda była na polskich numerach, jednak w rzeczywistości właściwe miejsce rejestracji pojazdu było w Finlandii. Wartość naczepy wyprodukowanej w 2007 roku to około 50 000 zł.
Drugą próbę wywozu z Polski do Rosji kradzionego auta zanotowano 13 stycznia w drogowym przejściu granicznym w Gronowie. Tym razem zainteresowanie funkcjonariusza Straży Granicznej wzbudziło przewożone na lawecie BMW X5. Nie posiadało ani tablic rejestracyjnych, ani silnika. Brakowało w nim także kół. Wnikliwe sprawdzenie fabrycznych oznaczeń na nadwoziu pojazdu pozwoliły odtworzyć jego historię. Osobowe BMW skradziono na terenie Niemiec tuż przed świętami. Zostało odzyskane 1,5 tys. km od miejsca kradzieży. Wartość odzyskanego pojazdu szacuje się na prawie 30 tys. zł.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz