Kryzys wywołany przez pandemię koronawirusa spowodował utworzenie Instrumentu Odbudowy i Zwiększenia Odporności. Na ten cel UE przeznaczyć miała 750 miliardów euro. Z tej puli do Polski w ramach Krajowego Planu Odbudowy trafi blisko 60 miliardów euro (ok. 268 mld zł). Aż 42 proc. z tej kwoty udzielone zostanie w formie dotacji. Pozostałe 34,54 mld euro otrzymamy w formie preferencyjnych pożyczek.
KPO zostało zaakceptowane w połowie 2022 roku. Wypłata środków uzależniona była jednak od realizacji tzw. "kamieni miliowych", wśród których znalazły się zapisy dotyczące "zapewnienia niezależności sądownictwa". Zmiany dotyczące tej sfery zapoczątkowane zostały w ciągu ostatnich miesięcy - co pozwoliło na "odblokowanie" funduszy. Pierwsza transza w wysokości 27 mld zł trafi do Polski w połowie kwietnia.
Pieniądze z KPO to duża szansa na przeprowadzenie inwestycji, których nie dałoby się zrealizować bez dofinansowania. Dostrzegają ją także władze Olsztyna. Pod koniec poprzedniej kadencji ratusz zgłosił aż 12 projektów. Wśród nich znalazło się m.in:
- uzbrojenie terenów inwestycyjnych na obszarze olsztyńskiego parku przemysłowego,
- budowa żłobka przy ul. Antonowicza z uwzględnieniem potrzeb osób niepełnosprawnych,
- termomodernizacja olsztyńskich jednostek oświatowych wraz z zastosowaniem OZE,
- rozwój technologii wodorowych wraz z infrastrukturą techniczną MPK,
- poprawa cyberbezpieczeństwa w ramach IT Olsztyna,
- cyfryzacja szkół podstawowych i ponadpodstawowych,
- doposażenie, modernizacja i cyfryzacja Miejskiego Szpitala Zespolonego w Olsztynie.
Na realizację projektów współfinansowanych ze środków KPO będzie czas do końca 2026 roku. Władze miasta liczą, że uda się renegocjować termin, tak, aby czasu starczyło na realizacje nawet tych inwestycji, które wymagają skomplikowanych robót i procedur przetargowych.
Komentarze (41)
Dodaj swój komentarz