Nagranie czytelnika pochodzi z dnia 11 stycznia z godziny 17.30. Na filmie widać, jak kierowca mercedesa stanął za innym samochodem osobowym i autobusem, z którego wysiadali ludzie. Po chwili luksusowy samochód ominął dwa pojazdy przekraczając przy tym podwójną ciągłą.
– Kierowca dopuścił się popełnienia co najmniej dwóch wykroczeń: omijanie auta osobowego oraz autobusu na przejściu dla pieszych, a także przekraczanie podwójnej linii ciągłej. To kolejne w ciągu ostatnich miesięcy łamanie przepisów na ul. Iwaszkiewicza – przyznał czytelnik.
Rzeczywiście, w listopadzie miały miejsce niemal identyczne przypadki (Karygodne zachowanie kierowcy skody na ul. Iwaszkiewicza w Olsztynie [WIDEO]). Kierujący osobową skodą także omijał kilka pojazdów stwarzając zagrożenie w ruchu drogowym.
Kilka dni wcześniej kierowca bmw wyprzedzał inne auto na przejściu dla pieszych na ul. Iwaszkiewicza. Złapała to kamera [WIDEO].
Mieszkańcy ul. Iwaszkiewicza często zgłaszają różne wykroczenia drogowe. Głównie chodzi o przekroczenie dozwolonej prędkości, bowiem na całej długości ulicy obowiązuje 40 km/h, jednak kierowcy nie przestrzegają tego przepisu.
Zdaniem mieszkańców duży ruch na ul. Iwaszkiewicza spowodowany jest tym, że mieszkańcy innych osiedli wybierają tą drogę jako skrót, dzięki któremu mogą uniknąć korków na al. Warszawskiej bądź al. Sikorskiego.
Czy coś da się w tej sytuacji zrobić? Okoliczni mieszkańcy chcieliby, aby urzędnicy uspokoili ruch w tym miejscu, m.in. poprzez zamontowanie tzw. poduszek berlińskich, czyli wyspowych progów spowalniających oraz utworzenie na tym terenie strefy zamieszkania.
– To jest uliczka osiedlowa, a mieszkańcy czują się zagrożeni przez zbyt szybko jadące auta – dodał czytelnik.
Co na to ZDZiT? Urzędnicy podkreślili, że ostatnio nie otrzymali sygnałów od mieszkańców.
– W ostatnim czasie nie otrzymaliśmy sygnałów od mieszkańców, którzy mieliby być zaniepokojeni sytuacją związana z ruchem pojazdów na ul. Iwaszkiewicza. Jeśli otrzymamy takie zgłoszenie, zapewniam że dokładnie je przeanalizujemy – powiedział w rozmowie z nami Michał Koronowski, rzecznik prasowy Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu w Olsztynie.
Dodał, że wszelkie przypadki łamania przepisów ruchu drogowego należy kierować bezpośrednio do policji, która jest uprawniona do ich egzekwowania.
Komentarze (58)
Dodaj swój komentarz