Wybory do europarlamentu zbliżają się nieubłaganie. Już w najbliższą niedzielę (9 czerwca) Polacy zdecydują, kto będzie ich reprezentował w Brukseli.
Liderem listy Konfederacji z okręgu nr 3, obejmującego Warmię, Mazury, a także Podlasie jest Piotr Cezary Lisiecki. Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, oficjalnie poparł kandydaturę Lisieckiego, zachęcając przy tym do oddania głosu na pozostałych przedstawicieli swojej partii.
Podczas konferencji politycy skoncentrowali się głównie na kwestiach bezpieczeństwa i obronności kraju.
- W tym okręgu wyborczym mieszkają ludzie, którzy żyją przy granicy, na której trwa konflikt - podkreślał Krzysztof Bosak. - W ostatnich dniach słyszeliśmy o czterech funkcjonariuszach straży granicznej, którzy zostali zranieni. Wiem od rodziny jednego z nich, że obecnie mężczyzna walczy o życie. Pozostali, na szczęście, nie są aż w tak poważnym stanie. To jest nieakceptowalne, żeby życie polskich żołnierzy było zagrożone w ten sposób. Apelujemy o prawdziwe a nie medialne wzmocnienie polskiej obronności. Nie poprzez zapowiedzi na finiszu kampanii. Funkcjonariusze nie mogą być żywymi tarczami, a wchodzenie w rolę dowódcy przez polityków to zła praktyka, którą kontynuuje Donald Tusk. My jesteśmy od tego, żeby zapewnić narzędzia prawne - zapewniał polityk.
Wicemarszałek wskazał także, iż funkcjonariuszom potrzebne jest w obecnej sytuacji, przede wszystkim, dobre wyposażenie, w postaci, m.in. kamizelek kuloodpornych, nowoczesnych hełmów, czy wzmocnionych i opancerzonych pojazdów. Dodał, że żołnierze powinni mieć jasno wyznaczone zasady, dotyczące posługiwania się bronią, a na granicę należy wysyłać dobrze przeszkoloną kadrę.
Następnie głos zabrał Piotr Cezary Lisiecki, twierdząc, że strażnikom należy się w dzisiejszych czasach pewność, iż jeśli zostaną zmuszeni do użycia ostrej amunicji, przełożeni staną za nimi murem a nie pozostawią samych sobie z odpowiedzialnością, wynikającą z kodeksu karnego.
- Funkcjonariusze mogą liczyć na nasze wsparcie – deklarował kandydat do Parlamentu Europejskiego.
Redakcja naszego portalu zapytała Krzysztofa Bosaka o propozycje Konfederacji na rozwój w europarlamencie innych sfer, m.in. o sytuację młodych ludzi na rynku pracy, czy wynagrodzenia.
- Unia rozwija się o wiele wolniej niż inne państwa rozwinięte przemysłowo na świecie, bo przyjmuje przepisy, które tłumią możliwości. Kolejnym punktem jest utopijne podejście do polityki energetycznej, sztucznie przemianowanej na politykę klimatyczną. Pod pretekstem klimatu regulowana jest prawie każda dziedzina naszego życia. Trzeba to zatrzymać – podsumował Bosak.
Komentarze (47)
Dodaj swój komentarz