W sprzedaży pojawiła się oferta dotycząca apartamentu nad jeziorem Ukiel. Głównym punktem sprzedaży jest wnętrze zaprojektowane tak, by właściciel będzie miał "kontakt z naturą". Wyposażone w "bardzo wysokim standardzie" mieszkanie o powierzchni ponad 75 m kw. nie może znaleźć jednak swojego kupca.
Główny powód bije spoglądającego na ofertę w oczy już na samym początku - jest to cena. Nie chodzi jednak o już wysoką pełną kwotę prawie 2,4 mln złotych ale o cenę, jaką zapłacić kupującemu przyszłoby za jeden metr kwadratowy luksusowego apartamentu. Z ceną 31 tysięcy złotych rzadko spotykają się nawet warszawiacy – bo to w stolicy Polski znajdziemy najwyższą średnią cenę za metr kw. mieszkania.
Co wpływa na cenę apartamentu? Według ekspertów branży deweloperskiej najważniejsza jest lokalizacja. Największym popytem cieszą się mieszkania zlokalizowane w dużych ośrodkach ekonomicznych – gdzie łatwo o pracę i dobre zarobki. Miejscowości atrakcyjne turystycznie również muszą liczyć się z wysokimi cenami. Kolejnymi czynnikami wpływającymi na cenę mieszkania są skomunikowanie, bliskość najważniejszej infrastruktury (sklepy, szkoły, żłobki), a nawet piętro czy ciśnienie wody.
Do wspomnianego wyżej mieszkania odnosi się wiele różnych czynników z tych wspomnianych powyżej. Apartament zlokalizowany nad jeziorem Ukiel przyciągnie majętnego wielbiciela natury. Położenie na 2 piętrze dwupiętrowego budynku, wybudowanego zaledwie kilka lat temu, również wpływa na cenę.
Kwota 31 tys. zł, jaką przyjdzie kupującemu zapłacić za metr kwadratowy mieszkania, przebija inne powstające nad Ukielem apartamenty ponad dwukrotnie. Średnia cena za metr kw. zlokalizowanego na Dajtkach mieszkania to ok. 13,5-14 tys. zł. Ceny te nadal są wysokie w porównaniu z innymi inwestycjami w mieście, gdzie kwoty za metr kwadratowy mieszkania wahają się od 6,5 do 9 tys.
Komentarze (31)
Dodaj swój komentarz