„Czaplay” od lat związany jest z zespołem Enej, który powstał już 2002 r. Projekt łączy kulturę polską i ukraińską i dociera do szerokiego grona odbiorców. Od lat w okresie około świątecznym muzycy jeżdżą po różnych zakątkach Polski z kolędową trasą. W tym roku nie mogło być inaczej, nasz gość opowiedział o wrażeniach po występie w Braniewie, a także o zbliżającym się wówczas koncercie w Olsztynie, który odbył się w piątek (5 stycznia) w Auli Widowiskowo-Konferencyjnej im. Anny Wasilewskiej.
Podczas rozmowy został poruszony również wątek „Kortowiady” oraz jej znaku rozpoznawczego, jakim jest hymn, stworzony i grany, praktycznie, co roku podczas juwenaliów przez zespół Enej. Muzyk stwierdził, że moment wyjścia na scenę i zagrania kultowej piosenki jest w Olsztynie na tyle wyjątkowy, że nie decydują się wykonywać go nigdzie indziej. Lokalne studenckie wydarzenie to jedyna okazja, kiedy utwór może wybrzmieć na scenie.
Drobny przestój w karierze muzyków Eneja pojawił się podczas pandemii, blokującej większość branż. Był to czas, kiedy alternatywą do grania koncertów okazało się tworzenie oprawy muzycznej do programu „Klinika Skeczów Męczących”, emitowanego przez stację Polsat. „Czaplay” podkreślił, że dzięki temu chociaż w niewielkim stopniu mogli odczuć klimat występów na scenie.
Pandemia wpłynęła na muzyka także pozytywnie, pod kątem rozwoju sportowego. Dzięki dyscyplinie udało mu się zbudować wymarzoną formę i w efekcie oprócz kariery muzycznej, został również trenerem personalnym. Ma też za sobą dwukrotny udział w programie „Ninja Warrior Polska”, w którym do pokonania jest bardzo wymagający sportowy tor.
Jak postrzega Olsztyn, czy kontynuując tradycję zespołu, spędził z kolegami drugi dzień świąt Bożego Narodzenia, czy jako młody był gotowy na galopującą karierę oraz co dał mu sport, Kuba Czaplejewicz opowiedział redakcji portalu Olsztyn.com.pl.
Komentarze (9)
Dodaj swój komentarz