Dziś jest: 23.11.2024
Imieniny: Adelii, Felicyty
Data dodania: 2014-10-22 09:57
Ostatnia aktualizacja 2014-10-24 10:58

Krzysztof Szczepanik

Kultura na Pograniczu

Tegoroczna edycja imprezy pn. „Ukraińskie Barwy Pogranicza”, odbyła się w dniach 10-12 października w Braniewskim Centrum Kultury. Powoli, od pięciu lat, wpisuje się ona w tradycję przedsięwzięć kulturalnych mniejszości ukraińskiej regionu warmińsko-mazurskiego. Choć sama impreza została zainspirowana plenerowym festynem „Watra – Spotkania Pogranicza”, organizowanym od początku lat dziewięćdziesiątych nad jeziorem Głębockim w Głębocku, to jej obecna formuła jest zupełnie inna.

reklama

Tym razem nie mogło zabraknąć kontekstu tragicznych wydarzeń na Ukrainie, tych odnoszących się do rewolucyjnego Majdanu, i tych przepełnionych grozą wojny na Wschodzie Ukrainy. Stąd idea przewodnia imprezy – „Ukraińska droga do wolności”. Tej tematyce poświęcone były prelekcje, wystąpienia, prezentacje multimedialne, reportaże i filmy dokumentalne z udziałem Jarosławy Chrunyk – z Radia Olsztyn, Igora Isajeva – dziennikarza Redakcji Ukraińskiej Polskiego Radia, Yuriya Tarana – socjologa, przedstawiciela Fundacji „Nasz Vybir”. W panelowych spotkaniach przewijały się kwestie zarówno tożsamości narodowej Ukraińców, aktualna sytuacja i perspektywy zmian na Ukrainie, jak i bezpośrednie relacje prelegentów z terenów objętych działaniami wojennymi.

Uzupełnieniem części edukacyjno-poznawczej był pokaz filmów, a właściwie maraton filmowy, bowiem prezentacje filmów fabularyzowanych, dokumentalnych i reportaży filmowych odbywały się w ciągu trzech dni imprezy. Zaprezentowano dokumenty filmowe m. in. „Operacja C-1” (kulisy prowokacji przeciwko ukraińskiemu podziemiu w Polsce), „Bandyta” (wspomnienia weterana UPA), „Gdzie rosną poziomki” (historia miejsca zbrodni NKWD w lesie w Bykowni pod Kijowem), „Bereza Kartuzka” (historia powstania i działalność obozu koncentracyjnego w Berezie Kartuzkiej), „Krym – granica równowagi” (deportacja Tatarów z Krymu w roku 1944 i ich powroty), „Gaamer” (film Olega Sieńcowa – ukraińskiego reżysera, uczestnika kijowskiego automajdanu, aresztowanego na Krymie przez Federalną Służbę Bezpieczeństwa Rosji).

Uroczyste otwarcie imprezy, którego dokonała Mirosława Szulhan – przewodnicząca braniewskiego Koła Związku Ukraińców w Polsce, w sobotę – 11 października, poprzedziły wystąpienia gości:

Posła na Sejm RP – Mirona Sycza,

Konsula Generalnego Ukrainy w Gdańsku – Myrona Jankiwa,

Wicestarosty Powiatu Braniewskiego – Wincentego Przyborowskiego,

Burmistrza Miasta Braniewa – Henryka Mrozińskiego,

Przewodniczącego Elbląskiego Oddziału Związku Ukraińców w Polsce – Stefana Dembickiego.

Niezwykle wzruszającym momentem wieczoru było wykonanie przez dzieci – uczestników warsztatów muzycznych pod kierownictwem Mychajła Semotiuka, pieśni „Pływe kacza po Tysyni”. Ta stara łemkowska pieśń była ulubionym utworem 25-letniego Michaiła Żynieuskiego – Białorusina, który zginał na Majdanie 22 stycznia 2014 roku. Na prośbę rodziny odtworzono ją na jego pogrzebie i od tej chwili stała się pieśnią żałobną kijowskiego Majdanu. Po prezentacjach żurnalistów sobotni wieczór wypełniał się spotkaniami z lekką muzą. Na początek koncert zespołu estradowego „Asteria”, grającego folk i tradycyjną muzykę polską i ukraińską. Niewątpliwą niespodzianką, zarazem odkryciem artystycznym, był występ barda lwowskiego (obecnie zamieszkuje w Polsce, lekarz z zawodu) – Jurija Tokara, który dał popis solo z gitarą i w duecie z Karoliną Bandulet. Zachwycił publikę ukraińskimi balladami i dumkami, piosenkami lwowskimi, batiarskimi, własnymi kompozycjami, piosenkami kabaretowymi (chociażby z repertuaru niegdysiejszego teatru estradowego „Nie żuryś” (w tłumaczeniu „Nie smuć się”).

Najbardziej wytrwałych, miłośników mocnych rytmów rozgrzewał zespół folkowo-rockowy „Green Silence” ze Lwowa – gwiazda wieczoru. Formacja muzyczna, która w twórczości łączy kilkadziesiąt stylów muzycznych, opierając się głównie na rocku i ska.

W niedzielę, 12 października, nieco inne przeżycia duchowe, najpierw za sprawą spektaklu Grupy Teatralnej Navpaky z Gdańska. Grupa przedstawiła sztukę autorstwa Bohdana Bojczuka – wybitnego emigracyjnego ukraińskiego poety, prozaika, tłumacza, pt. „Skazane kochać” w reżyserii Oksany Terefenko. Akcja jednoaktowej sztuki rozgrywa się nocą na cmentarzu. Maria, bohaterka wywołuje ducha zmarłego męża, chce poznać prawdę o jego zdradzie. Potępiona, sponiewierana, osaczona i fałszywie oskarżona przez współtowarzyszki ma pozostać w zaklętym kręgu, tutaj jej miejsce. Ostatecznie wychodzi z kręgu oczyszczona, choć nieświadoma swojej naiwności. Sztuka pełna metafor odnoszących się do rzeczywistości. Jakże łatwo jest oceniać innych, osądzać ich i zrzucać na nich winę, nie bacząc na siebie, na swoje czyny i swoje sumienie. To jedna z wielu refleksji nasuwających się po obejrzeniu spektaklu.

Niemałą rewelację artystyczną stanowił występ barda z Kowla na Ukrainie – Mykoły Bilszewycza, który zaprezentował przede wszystkim utwory autorskie – piosenki, pieśni wg własnych słów i kompozycji muzycznych, a także skecze, wiersze, monologi. Artysta miał okazję przedstawić jedynie część z bogatego, liczącego ponad setkę, zbioru własnych utworów.

Na koniec wystąpił zespół muzyczny „Harazd”, który zachwycił żywiołowością i ekspresyjnością. Publika otrzymała niezły zastrzyk energetyczny ukraińskiego folku w rockowym wydaniu. Wyraźnie daje się zauważyć, że zespół z roku na rok doskonali swój warsztat muzyczny.

Było także coś na ludową, swojską nutę. Podczas integracyjnego spotkania biesiadnego grała miejscowa kapela „Braniewska Kapela z Pogranicza” pod kierownictwem Mariana Meredyka. Piosenki ludowe, biesiadne, skoczne, we własnej aranżacji muzycznej, z własnym tekstem zachęcały do tańca i wspólnej zabawy.

Oprócz strawy duchowej serwowano coś dla podniebienia. Polsko-ukraińska biesiada, otwarta dla wszystkich uczestników imprezy, trwała do późnych godzin nocnych. Jakże mogło być inaczej, nie mogło się odbyć bez degustacji smakowitości ukraińskiej kuchni. Suto zastawione stoły wypełnione były jadłem sporządzonym według tradycyjnych receptur kuchni ukraińskiej, litewskiej, warmińskiej.

W foyer Centrum Kultury znalazła miejsce wystawa malarska „W ukraińskim kalejdoskopie”. W ekspozycji wystawy prace miejscowych artystów-amatorów, których zainspirowały motywy ukraińskie, a także artystyczne „wytwory” uczestników warsztatów malarskich pod kierownictwem niezmordowanego Andrzeja Zielińskiego. Uczestnikami warsztatów muzycznych i malarskich były dzieci z punktu nauczania języka ukraińskiego braniewskich szkół.

Podczas wszystkich imprezowych dni prowadzono publiczne zbiórki: na sfinansowanie kosztów leczenia jednego z uczestników kijowskiego Majdanu (za pośrednictwem Fundacji Otwarty Dialog), oraz na odbudowę „Narodnego Domu” w Przemyślu, zabytku architektury, przywróconemu społeczności ukraińskiej w roku 2011 (za pośrednictwem Społecznego Komitetu Odbudowy Narodnego Domu w Przemyślu).

Idee przyświecające zbiórkom spotkały się ze zrozumieniem uczestników imprezy, co wyrażało się ich ponadprzeciętną hojnością.

Projekt zrealizowano dzięki dotacji Ministra Administracji i Cyfryzacji oraz Starostwa Powiatowego w Braniewie. Działania programowe obejmowały większy zakres aniżeli pierwotnie zakładano. Było to możliwe dzięki wsparciu i życzliwości wielu osób, instytucji, podmiotów gospodarczych, organizacji pozarządowych, którym organizatorzy składają serdeczne podziękowania.

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz


www.autoczescionline24.pl